19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życzliwe Mrozy

Ocena: 0
8716
Temperatury tu niższe niż w okolicy i dłużej trwa zima. Serca za to gorące.
Według lokalnej tradycji, miejscowość otrzymała nazwę po tym, jak w okolicy zmarło z zimna kilku żołnierzy Napoleona wracających spod Moskwy. Na początku marca odbywają się tu zawody w jeździe rowerem po śniegu, na które przybywają zawodnicy z całej Polski. Mieszkańcy Mrozów z czystej potrzeby serca dostarczają uczestnikom ciepłe napoje. Proboszcz miejscowej parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus ks. dr Eugeniusz Jankowski podkreśla, że życzliwość jest znakiem rozpoznawczym jego parafian.

Świadczy o tym zaangażowanie świeckich w życie parafii. – Jest Koło Emerytów i Rencistów, którzy opiekują się chorymi. Mają spotkania modlitewne, odwiedzają chorych, na Boże Narodzenie i na Wielkanoc roznoszą im paczki. Równolegle do nich działają Rycerki Niepokalanej, które również opiekują się chorymi. Mrozy zostały podzielone na część północną i południową, i każde ze stowarzyszeń działa w swoim rejonie, a nad wszystkim czuwają księża – opowiada ks. Jankowski.

Parafianie organizują też pielgrzymki. – Zwiedziliśmy już prawie całą Polskę. Ostatnio byliśmy na Jasnej Górze i w Gidlach, gdzie oglądaliśmy cudowną figurę Matki Bożej Gidelskiej. Wyjeżdżamy mniej więcej raz na 1,5 miesiąca. Może moglibyśmy częściej, ale ludzie starsi nie zawsze mogą, nie zawsze czują się dobrze, a nie ma sensu jechać, gdy jest połowa autokaru – mówi proboszcz. Oprócz tego raz w roku z Mrozów wyrusza piesza pielgrzymka do pobliskiego sanktuarium maryjnego w Wielgolesie.

Od dwóch lat przy kościele działa chór męski prowadzony przez organistę Krzysztofa Gałązkę. Natomiast w ubiegłym roku powstał żeński chór Illuxit Sol (Wschodzące Słońce), którym kieruje Jolanta Kowalczyk z Cegłowa. – W okresie Bożego Narodzenia męski chór dał koncert kolęd. Natomiast w kolejną niedzielę podobny koncert zaśpiewały panie z Illuxit Sol i przedstawiły m.in. prawie nieznane słuchaczom kolędy i pastorałki z XIII-XIV w. Teraz oba chóry przygotowują pieśni pasyjne. Mam marzenie, żeby połączyć chóry w tych pieśniach. Najpierw będą śpiewać oddzielnie, a potem razem – relacjonuje ks. Jankowski. Niezależnie od miejscowych chórów, do Mrozów z koncertem pieśni pasyjnych przyjadą artyści scen warszawskich. – Niech parafianie zobaczą, że w różny sposób można śpiewać pieśni pasyjne – mówi proboszcz.

Chóry są jedną z atrakcji odbywających się corocznie Dni Mrozów, które rozpoczynają się uroczystą Mszą Świętą. Ksiądz Jankowski podkreśla dobrą współpracę między gminą a parafią. – Uroczystości gminne są związane z parafialnymi i na odwrót. Każda uroczystość na terenie gminy rozpoczyna się w kościele.

W parafii działają ministranci, bielanki i schola dziecięca. Ministrantami zajmuje się wikariusz ks. Robert Ziółkowski, a bielankami, którymi dawniej opiekowały się siostry elżbietanki, katechetka Ewelina Igańska.

Żywy Różaniec działa od początku istnienia parafii. To jemu parafia zawdzięcza wybór wezwania. Koło modliło się przez wstawiennictwo św. Tereski, aby jak najszybciej powstał kościół murowany. Poprzednia, drewniana świątynia spłonęła w 1979 r.

Na terenie parafii znajduje się kilka szkół. W samych Mrozach jest Zespół Szkół – gimnazjum i liceum, szkoła podstawowa i dom poprawczy dla dziewcząt, w którym przebywa obecnie 20 pensjonariuszek. Do tego dochodzi jeszcze szkoła podstawowa w Grodzisku. – W liceum i domu poprawczym uczy wikariusz. W liceum wspomaga go proboszcz z Guzewa. W gimnazjum jest katechetka Ewelina Igańska. Szkoła podstawowa w Mrozach ma dwie katechetki: Danutę Toremkę i Mariolę Serafin. Ja uczę w Grodzisku – opowiada ks. Jankowski.

Niestety, ubiegły rok przyniósł parafii niepowetowane straty: 30 września zmarł ks. Marian Anioł, rezydent w Mrozach. Teren parafii opuściły, z powodu braku powołań, siostry elżbietanki. – Parafianie zebrali ponad 2 tys. podpisów, aby siostry zatrzymać. Pojechaliśmy nawet do przełożonej prowincjalnej, ale nic nie uzyskaliśmy, bo sprawa była już załatwiona przez Rzym. Uroczyste pożegnanie sióstr odbyło się we wrześniu – mówi proboszcz.

Proboszcz planuje zorganizowanie w tym roku uroczystości upamiętniających bł. Jana Pawła II. – Przy papieskim pomniku byłaby Msza Święta. Po niej artyści związani z moją poprzednią parafią wykonaliby program, który ukazuje Jana Pawła nie tylko jako błogosławionego, ale także jako zwyczajnego człowieka, który kochał ludzi – opowiada ks. Jankowski. I zaprasza do Mrozów.


Konrad Szuba
Idziemy nr 8 (337), 19 lutego 2012 r.
fot. Konrad Szuba/Idziemy
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter