30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wszyscy w marketingu

Ocena: 0
1386
Boży produkt się nie starzeje i daje prawdziwe życie.
Non nova, sed noviter – „nie rzeczy nowe, ale w nowy sposób” – napiszę za Pawłem VI. Jak oświecać światłem wiary różnorodne sytuacje, jakie przedstawia współczesny świat? Warunkiem wyjściowym dla spełnienia tego ambitnego zadania jest posiadanie tego światła we własnym życiu. Ewangelia dana i zadana!

Chrześcijanin nie zadowala się byciem obserwatorem świata. Widownia nie jest wygodnym dla niego miejscem. Wręcz przeciwnie, ramię w ramię z innymi szlachetnymi ludźmi tworzy pozytywne przemiany. Rozwój kultury, troska o polepszenie warunków społecznych, postęp nauki i techniki są mu szalenie bliskie. Oczywiście ma świadomość, że często dobre ziarno jest wymieszane z plewami i trzeba odróżniać pożyteczne od szkodliwego. Ale odróżniać nie oznacza być z zasady nieufnym wobec świata.

Nowa ewangelizacja toczy się na uczelniach, w bibliotekach, parlamentach, mediach i we wszystkich tych miejscach, gdzie ludzie naszych czasów uczą się, jak szczęśliwie żyć. To w książkach, prawie, filmach, modzie toczy się debata o życiu i śmierci, o zdrowiu czy chorobie, o miłości, pięknie, pracy i odpoczynku. A ludzie chętnie słuchają tych, których uważają za mądrych. Koniecznie trzeba więc uczestniczyć w tej debacie i mieć wiarygodność tego, kto się zna na regułach gry: jest dobry w tym, co robi.

Chrześcijanin nie boi się prawdy i nie lęka się trudnych pytań, jakie dziś stawia społeczeństwo. Wie, że Ewangelia ma moc, by rozwiązać każdy ludzki dylemat. Nasz różnorodny i przebogaty świat XXI wieku, by odkryć Chrystusa, powinien być prowadzony przez rzetelnych prawników, pedagogów, literatów o otwartych umysłach i chrześcijańskich sercach. Miłość do świata, a konkretnie do tego odcinka, w którym się żyje, daje wiarygodność, by być wysłuchanym. Gorzka gorliwość i dystans wobec współczesności blokują skuteczność w apostolstwie.

Można odważyć się na analogię z marketingiem. Jak mawia Michael Porter, dziś everyone is in marketing – każdy jest w aktywnym marketingu. Powinien wychodzić naprzeciw potrzebom klienta, czyli człowieka. Próbować odgadnąć jego skryte potrzeby, usiłować te potrzeby uświadamiać oraz pobudzić, a nawet kreować i zaspokajać je. W apostolstwie, tak jak w marketingu najważniejsza jest świadomość, że człowiek i jego oczekiwania to najważniejszy element procesu. Przecież Dobra Nowina jest Bożą odpowiedzią na ludzkie zapotrzebowania. Boży produkt się nie starzeje i daje prawdziwe życie.

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie.
Prowadzi stronę www.ostatniaszuflada.pl

Idziemy nr 31 (463), 3 sierpnia 2014 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter