2 maja
czwartek
Zygmunta, Atanazego, Anatola
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rajska Mierzeja

Ocena: 0
8621

 

W gnieździe kormorana

Trudno uwierzyć, że na tak małym obszarze, jaki zajmuje Mierzeja Wiślana, występuje taki ogrom fauny i flory. Mieszczą się tu cztery rezerwaty przyrody i park krajobrazowy. Największą osobliwością są kormorany. W Rezerwacie Kąty Rybackie znajduje się największa kolonia kormorana w Polsce – i jedna z największych w Europie – a także kolonia czapli szarej. Ostatnie liczenie wykazało 6 tys. par kormoranów. Młode ptaki wykluwają się na początku maja. Obserwacja ich życia w maju i czerwcu to niesamowite przeżycie. Zajęci karmieniem rodzice i kwilące maluchy nie zwracają zupełnie uwagi na gości, którzy mogą bezkarnie je podglądać. Nietrudno znaleźć miejsca gniazdowania kormorana. Poznać je można po nagich konarach drzew. Ptasie odchody są tak żrące, że niszczą listowie, korę, a potem ginie całe drzewo. W ostatnich latach ptaki zaczęły przesuwać miejsca gniazdowania w pobliże ośrodków wypoczynkowych, tak że stały się plagą dla mieszkańców. Park Krajobrazowy „Mierzeja Wiślana” musiał wkroczyć, by ukierunkować rozprzestrzenianie się ptasich siedlisk. Zatrudniono firmę zajmującą się pracami na wysokościach. Pracownicy podmieniali jaja kormoranie na jaja kurze, pomalowawszy je wcześniej białą farbą, co miało przeciwdziałać wylęganiu się kurcząt. Inną metodą było smarowanie olejem jaj kormoranów. Zatkane pory skorupek jaj również uniemożliwiały rozwój ptaków. – Metoda się sprawdziła, ptaki, nie doczekawszy się potomstwa, opuszczały sektory w pobliżu ośrodków wypoczynkowych w zachodniej części Mierzei – mówi Jolanta Bulak.

 


Kormorany


By dotrzeć do rezerwatu z kormoranami, z plaży należy kierować się zejściami nr 55 i 56, prowadzącymi do ścieżek dydaktycznych. Najlepiej zostawić samochód nieopodal leśniczówki w Kątach Rybackich. Kolonia skoncentrowana jest w sercu lasu. Wycieczkę należy zaplanować najlepiej do połowy lipca, potem ptaki z podrośniętym potomstwem opuszczają rezerwat, przemieszczają się bliżej żerowisk przy ujściu Wisły, przenoszą się też na jezioro Drużno i coraz rzadziej wracają do kolonii na noc.

 

 

Spotkanie z bobrem

Fauna na Mierzei jest nie tylko w zasięgu oczu, ale często na wyciągnięcie ręki. Niemało wrażeń dostarczyć może spotkanie z dziką zwierzyną, przechadzającą się na przykład ulicami Krynicy Morskiej. – Mieliśmy telefony od turystów, którzy przyjechali tu po raz pierwszy i stanęli oko w oko z dziką świnią. Zwierzęta bardzo się zadomowiły, są dokarmiane przez turystów i żywo reagują na szelest foliowej torby. Kiedy słyszą znajomy dźwięk, ruszają w kierunku pożywienia. Turysta, widząc zbliżające się zwierzę, zaczyna przyśpieszać kroku, dzika świnia rusza w pogoń, bynajmniej nie z zamiarem atakowania wracającego z zakupów turysty, ale z nadzieją, że dostanie coś do jedzenia – opowiada Wojciech Woch. Historię kończą salwy śmiechu, a wspomnienia zostają na długo. – Jeśli w rejonie rezerwatu „Mewia Łacha” zaskoczy nas widok dziwnego stwora wynurzającego się z wód – to będzie to bóbr, jeden z mieszkańców rezerwatu. Na piaszczystych łachach z kolei można spotkać foki szare – opowiada Jolanta Bulak.

Zalew Wiślany jest krainą tysięcy ptaków i ssaków. Teren rezerwatu „Mewia Łacha” został uznany za ostoję ptaków o randze europejskiej. Jest miejscem odpoczynku ptaków siewkowatych w czasie jesiennej wędrówki i ptaków wodnych w okresie wędrówek i zimowania. W rezerwacie występuje prawie 220 gatunków ptaków. Co najmniej 50 z nich to gatunki mające tutaj stanowiska lęgowe.

 

 


Bóbr


– Dlatego u nas silnie rozwinięta jest turystyka fotograficzna – mówi Wojciech Woch. – Dziesiątki tysięcy ptaków przelatują nad Mierzeją zza wschodniej granicy, z dalekiej tundry. Okres wiosenny i wczesna jesień to kumulacja przelotów, przyjeżdżają ornitolodzy z całej Polski, by im się przyglądać.

Mierzeja Wiślana szykuje dalsze przyrodnicze atrakcje. Wkrótce przybędzie kolejny rezerwat: mikołajka nadmorskiego. Planowany jest też rezerwat torfowiskowo-leśny „Moczary” w lesie między Stegną a Jantarem, na wysokości miejscowości Junoszyno.

Pobyt na Mierzei to jak przeniesienie się do przeszłości, gdzie urbanizacja nie odcisnęła niszczycielskiego piętna. Gdzie wolniej płynie czas, a leśne ścieżki wzdłuż złocistych plaż i szum morza zachęcają do długich spacerów.

WARTO ODWIEDZIĆ:

Stegna – kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa z 1683 r.

Sztutowo – miejsce pamięci narodowej, czyli Muzeum KL Stutthof

Krynica Morska – latarnia morska, molo na Zalewie Wiślanym, skąd można udać się w rejs statkiem np. do Fromborka

Żuławska Kolej Dojazdowa – kolej wąskotorowa, kursy w sezonie letnim na trasie Sztutowo–Stegna Gdańska–Jantar–Prawy Brzeg Wisły oraz Nowy Dwór Gdański–Stegna Gdańska.

 

 

Irena Świerdzewska
fot. W. Woch / PKMW

Idziemy nr 27 (510), 5 lipca 2015 r.

 

 

 

 

 

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 1 maja

Środa, V Tydzień wielkanocny
Wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 15, 1-8
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter