Pierwsze dwa samoloty z Polakami ewakuowanymi z objętej konfliktem zbrojnym wschodniej Ukrainy przyleciały dziś po południu z Charkowa na lotnisko wojskowe w Malborku. Wieczorem mają tam wylądować jeszcze trzy maszyny z uchodźcami.
20150113 15:18 mz na podst. msz.gov.pl, TVP Info
fot. PAP/Adam Warżawa
Ewakuacja rozpoczęła się w sobotę. Objęto nią osoby polskiego pochodzenia wraz z ich rodzinami, mieszkające na terenach opanowanych przez separatystów, w przypadku których istniało zagrożenie życia lub zdrowia. Łącznie jest ich 178. Są to w większości ludzie w średnim wieku, są również dzieci i osoby starsze. W ostatnich dniach przebywały one w Charkowie, gdzie w miejscowym Konsulacie Generalnym RP dopełniano czynności konsularnych niezbędnych do sprowadzenia ich do Polski. Otrzymali oni polskie wizy wjazdowe oraz Karty Polaka.
Ewakuowani trafią do specjalnie przygotowanych ośrodków w północno-wschodniej Polsce: prowadzonego przez Caritas ośrodka w Rybakach i rządowego ośrodka w Łańsku. Organizacją ich pobytu w Polsce zajmuje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Do Polski uchodźcy z Donbasu przylecieli samolotami Sił Powietrznych RP. Każdy z nich mógł zabrać ze sobą 30 kg bagażu. Pierwszą grupę ewakuowanych z Ukrainy wschodniej witali na lotnisku w Malborku minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska i szef MSZ Grzegorz Schetyna.
Według ONZ, w konflikcie na wschodzie Ukrainy od połowy kwietnia ubiegłego roku do 6 stycznia br. zginęło już ponad 4,8 tys. osób, a 11 tys. zostało rannych. Z Donbasu uciekło ponad milion mieszkańców. Część przesiedleńców znalazła schronienie w innych obwodach Ukrainy, a część za granicę, głównie w Rosji. Na terenie objętym wojną pozostaje 5 mln ludzi, z których ok. 1,5 mln potrzebuje szybkiej i zakrojonej na dużą skalę pomocy humanitarnej.