Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan, Kard. Kurt Koch otrzymał w poniedziałek „Złoty Dyplom” Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
2014-12-08 16:36
lsz / Lublin (KAI), sg
– To dla mnie wielki zaszczyt, bo na tym uniwersytecie wykładał św. Jan Paweł II, wielki promotor działań na rzecz jedności chrześcijan – powiedział kardynał podczas uroczystości. Przyznane mu odznaczenie ma wymiar honorowy i jest wręczane za szczególne zasługi dla nauk teologicznych i ekumenicznych.
W uchwale Wydziału Teologii KUL podkreślono, że kard. Kurt Koch otrzymał „Złoty Dyplom” w dowód wdzięczności „za wybitne osiągnięcia w naukach teologicznych oraz za konsekwentne zaangażowanie w promowanie dzieła jedności chrześcijan na polu ekumenizmu doktrynalnego, duchowego i praktycznego, a także za ukazywanie dróg działalności pastoralnej Kościoła katolickiego we współczesnym świecie”.
Laudację na cześć purpurata wygłosił ks. dr hab. Przemysław Kantyka. Zaznaczył, że „Złoty Dyplom” przyznawany jest w 96. rocznicę powstania Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła II oraz w 50. rocznicę wydania posoborowego dekretu „Unitatis redintegratio”, czyli kościelnego dokumentu o ekumenizmie.
Ks. prof. Kantyka stwierdził, że na początku swojego życia kapłańskiego i naukowego kard. Koch „łączył pracę uniwersytecką z duszpasterzowaniem przekładając na język działalności pastoralnej wyniki swoich dociekań intelektualnych”. Jednocześnie teologia zyskiwała na nieustannym odniesieniu do życia codziennego. – W uprawianej przez siebie teologii ksiądz kardynał poszukiwał odpowiedzi na trudne pytania współczesności – mówił ks. prof. Kantyka. Dodał, że teologia nie może się zadowalać pospiesznymi odpowiedziami, ale musi prowadzić do ukierunkowanych i zdyscyplinowanych pytań.
W laudacji mówca przywołał także pracę ekumeniczną kardynała. Przypomniał, że obejmując stanowisko przewodniczącego w Papieskiej Radzie ds. Jedności Chrześcijan stał się on „katolickim ambasadorem sprawy jedności chrześcijan”. – Czyni to z wielką odwagą i wielką mądrością, daleki zarówno od nieuprawnionego optymizmu jak i od pesymistycznej rezygnacji – dodał. Podkreślił, że hierarcha jest człowiekiem dialogu opartego na zdrowych zasadach, prowadzonego w prawdzie i miłości.
Nowy doktor honoris causa KUL w swoim wykładzie poruszył perspektywy dialogu ekumenicznego między Kościołem katolickim a Kościołem prawosławnym. Na wstępie kardynał zaznaczył, że prawosławie jest najbliższe teologicznie Kościołowi katolickiemu. Jego zdaniem, finał wszelkich działań na rzecz jedności powinien mieć miejsce w komunii eucharystycznej. – Jednak nie może istnieć żadna komunia sakramentalna bez komunii wiary – dodał kard. Koch.
Hierarcha poruszył podstawową kwestią różniącą Kościół katolicki i Kościół prawosławny - prymat papieża. – Prymat powinien być zawsze rozważany w kontekście soborowości, a soborowość zawsze w kontekście prymatu – mówił. Wówczas będzie to stanowić pozytywny i znaczący postęp w dialogu pomiędzy wyznaniami.
Zwrócił uwagę, że to niestety głównie polityczne decyzje Kościołów przyczyniły się w decydującej mierze do oddalenia Wschodu od Zachodu. – Dlatego dwa płuca nie mogły oddychać w tym samym organizmie, więc musiały rozwijać się odrębnie – dodał. Jak zaznaczył, „ta posługa ma być realizacją posługą miłości uznawaną przez obydwa wyznania”. W tym kontekście przypomniał starania Benedykta XVI o zmniejszeniu przez Watykan znaczenia prymatu papieża do postanowień Soboru Watykańskiego I. – Maksymalne wymagania nie służyłyby poszukiwaniu jedności – mówił kardynał.
– Chrystus wszędzie jest cały, a zarazem wszędzie jest jeden – podkreślił następnie watykański hierarcha. Kościół katolicki i Kościół prawosławny uznaje podobną eklezjologię eucharystyczną. W katolicyzmie ważna jest indywidualna odpowiedzialność każdej wspólnoty, zaś w prawosławiu wykluczona została samowystarczalność na rzecz udziału w całości wspólnoty.
Kard. Koch wskazał, że Kościół katolicki powinien pogłębić i ukazać w sposób wiarygodny, że prymat biskupa Rzymu nie jest elementem czysto jurysdykcyjnym, a tym mniej zewnętrznym w stosunku do eklezjologii eucharystycznej. Natomiast Kościół prawosławny powinien stawić czoło autokefalii Kościołów narodowych i ich wewnętrznej skłonności do nacjonalizmu.
Z kolei rektor KUL ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński wyraził radość, że kard. Koch, wielki uczony i duszpasterz, człowiek Kościoła i nauki, autor wielu prac i wybitny teolog, a przede wszystkim promotor dialogu chrześcijan, otrzymuje dzisiaj „Złoty Dyplom” Wydziału Teologii.
W poprzednich latach „Złoty Dyplom” Wydziału Teologii KUL otrzymał m.in. abp Mieczysław Mokrzycki, Patriarcha Kościoła ormiańskokatolickiego Nerses Bedros XIX oraz José H. Prado Flores. Odznaczenie to ma wymiar honorowy i jest przyznawane za szczególne zasługi dla nauk teologicznych i ekumenicznych.
Kard. Kurt Koch urodził się w 1950 r. w Emmenbrücke (Szwajcaria). Studiował na Wydziale Teologii Uniwersytetu w Lucernie, gdzie uzyskał doktorat i habilitację. Tam też od 1989 do 1996 był wykładowcą dogmatyki, liturgii i teologii ekumenicznej. Od 1 października do 13 grudnia 1995 r. był dziekanem wydziału i rektor Uniwersytetu w Lucernie. Od 1996 jest honorowy profesor tego Uniwersytetu.
W 1995 r. został biskup Bazylei. Przez 9 lat był wiceprzewodniczącym, następnie od 2007 do 2010 przewodniczącym Konferencji Episkopatu Szwajcarii. Od 2002 jest członkiem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, a od 2010 jej przewodniczącym. Był także członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej Katolicko-Prawosławnej oraz członkiem Międzynarodowej Komisji Do Spraw Dialogu Katolicko-Luterańskiego.
W 2013 r. został mianowany członkiem Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego oraz Kongregacji ds. Biskupów. Jest też członkiem Kongregacji ds. Spraw Świętych. Do 14 lutego był członkiem Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich.