Masy śniegu odcięły od świata 30 zakonnic i księdza w górach w regionie Salzburga. Ludność okolicznych miejscowości podjęła 17 stycznia kolejną próbę dotarcia do klasztoru na wysokogórskiej polanie Kinderalm. Pługi śnieżne od kilku dni starają się utorować drogę zawaloną przez śnieg oraz połamane drzewa.
Fot. pixabay.com CC030 sióstr z monastycznej Wspólnoty „od Betlejem, od Wniebowzięcia Najświętszej Dziewicy Maryi i od Świętego Brunona” oraz ich duszpasterz od pond 10 dni są odcięci od świata. Ale – jak uspokaja burmistrz Manfred Brugger – mają dostateczny zapas żywności i opału. Siostry prowadzą surowe życie pustelnicze. Większość czasu spędzają w milczeniu, w swoich celach modlą się, pracują i spożywają posiłki. Dwa razy dziennie spotykają się na nabożeństwach. Tylko w niedzielę spędzają czas wspólnie.
Na zaproszenie arcybiskupa Salzburga w 1985 roku siedem sióstr zamieszkało na położonej na wysokości 1 300 metrów polanie Kinderalm. Klasztor utrzymuje się z ofiar i dochodów z przyklasztornego sklepu. Siostry od Betlejem są młodą wspólnotą, założoną w 1951 roku przez francuską dominikankę Odile Dupont-Caillard. Duchowością są bliskie kartuzom. W 1976 została utworzona gałąź męska tej wspólnoty. Sercem życia zarówno sióstr, jak i braci, jest kontemplacja Trójcy Świętej i Maryi Dziewicy, przyjętej do chwały Boskich Osób oraz adoracja Słowa Wcielonego pod postacią Chleba Eucharystycznego. Stąd nazywają siebie mniszkami i mnichami od Betlejem i od Wniebowzięcia NMP. Obecnie w 29 klasztorach żeńskich i 4 męskich w 15 krajach żyje ok. 500 zakonnic i zakonników. W Polsce mniszki są obecne od ok. 20 lat. Swój dom mają w Grabowcu k. Wejherowa na Kaszubach.