19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Grawitacja miłości

Ocena: 1.56667
1653

To wielkie Boże pragnienie zespala całą ludzką egzystencję.

fot. unsplash.com

Św. Augustyn w swoich wyznaniach w pewnej chwili zaczyna opisywać wpływ ciężaru na przedmioty fizyczne. Zgodnie z wiedzą właściwą IV wiekowi późniejszy biskup Hippony, zauważa, że istnieje coś, co sprawia, że ogień zawsze kieruje się w górę, podczas gdy kamień – w dół. Następnie tłumaczy, że jeżeli zmiesza się oliwę z wodą, ta pierwsza zawsze wypłynie na powierzchnię tej drugiej. Zwraca też uwagę na fakt, że w jakiś sposób wszystko, co jest nieuporządkowane, poszukuje ładu i w nim spoczywa.

Św. Augustyn wyczuwa, że we wszystkich tych ruchach rzeczami kieruje ich „ciężar”. To właśnie wówczas poetyckim językiem wyznaje: amor meus pondus meum (łac.) – „Moim ciężarem jest miłość moja. Ona mnie niesie, dokądkolwiek dążę”. To, czego pragniemy, czego poszukujemy, czego chcemy, jest tym, co wprawia nas w ruch. Ten „ciężar”, niczym siła grawitacji, prowadzi nas do mniej lub bardziej pełnego szczęścia.

Na przestrzeni życia ludzie często popełniają błędy, poszukując ulotnych dóbr, które nie sycą serca, dóbr pozornych, które nie prowadzą nas do Boga – źródła wszelkiego dobra. Przypominając niepokój bogatego młodzieńca dotyczący tego, co powinno się robić, żeby osiągnąć niebo, św. Jan Paweł II podkreśla, że „tylko Bóg może odpowiedzieć na pytanie o dobro, ponieważ On sam jest Dobrem”.

„Istotnie, zadać pytanie o dobro znaczy w ostatecznej analizie zwrócić się ku Bogu – pełni dobra. Jezus ukazuje, że pytanie młodzieńca jest w istocie pytaniem religijnym i że dobroć, która pociąga człowieka, a zarazem go zobowiązuje, ma swoje źródło w Bogu, a wręcz jest samym Bogiem” („Veritatis splendor”, 9).

Świat jest pierwszym darem Boga, pierwszym źródłem pragnień rodzących się w ludzkim sercu. Nie może jednak pozostać jedynym i ostatecznym celem. Zaangażowanie w szlachetne sprawy powinno być rozszerzane przez miłość. To wielkie Boże pragnienie zespala całą ludzką egzystencję. Nie usuwa ludzkich pragnień, ale je oczyszcza. Św. Augustyn zauważał, że cnoty moralne, prowadząc nas do szczęścia, w rzeczywistości utożsamiają się z miłością do Boga. Wszystkie nasze starania, aby osiągnąć łatwość i upodobanie w czynieniu dobra, są zawsze staraniami o to, by miłować. Dlatego określał każdą z cnót w służbie tej miłości: umiarkowanie to miłość, która nie ulega zepsuciu, męstwo to miłość, która wszystko znosi, sprawiedliwość to miłość, która nie zbacza z drogi, roztropność to miłość, która rozeznaje, jak kochać bardziej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter