Przed przyjazdem papieża Franciszka tamtejsza policja wyłapywała w Manili dzieci ulicy i zamykała je w aresztach – ujawnia brytyjski dziennik „Daily Mail”.
20150116 16:33
pb (KAI/dailymail.co.uk) / Manila, mz
fot. PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG
Zdaniem wysłannika gazety robiono to po to, aby „oczyścić” ulice stolicy, którymi miał jechać Ojciec Święty i pokazać mu miasto bez rzucającej się w oczy biedy.
W ciągu kilku ostatnich tygodni kilkaset chłopców i dziewcząt, niekiedy pięcioletnich, znalazło się w ten sposób za kratami – wynika z dziennikarskiego śledztwa. Dzieci umieszczano tam razem z dorosłymi kryminalistami, łamiąc tym samym filipińskie prawo.
– Przerażone dzieci zamknięto w brudnych aresztach, gdzie śpią na betonowej podłodze i gdzie wiele z nich jest bite i molestowane przez starszych współtowarzyszy i dorosłych więźniów, a w niektórych przypadkach głodzone i przykuwane łańcuchami do filarów – alarmuje Simon Parry. Bywają karmione resztkami jedzenia prosto z podłogi, a swe potrzeby fizjologiczne muszą załatwiać do wiader.
„Daily Mail” cytuje urzędników, którzy twierdzą, że akcję przeprowadzono, aby powstrzymać gangi żebraków, które mogłyby zagrozić uczestnikom spotkań z Franciszkiem. Inni przyznawali jednak, że chodzi o to, aby nie widział ich papież. Podobną akcję przeprowadzono w kwietniu ub.r. przy okazji wizyty prezydenta USA Baracka Obamy.
– Te dzieci nie mają żadnej ochrony. Nie mają przedstawicielstwa prawnego. Po prostu wsadzono je do aresztu i pozostawiono samym sobie – ubolewa 71-letni ks. Shay Cullen, irlandzki misjonarz, który od 40 lat niesie pomoc filipińskim dzieciom ulicy, za co był już dwukrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
Przypomina, że w Wielki Czwartek 2013 r. Franciszek umył nogi osadzonym w areszcie dla nieletnich w Rzymie. – Niestety, nie da rady, by papież odwiedził takie areszty w Manili – ubolewa duchowny. Areszty te są bowiem „hańbą narodu” i władze „byłyby przerażone perspektywą tego, że papież zobaczy takie traktowanie dzieci”.
W 17 aresztach Manili przetrzymywanych jest w ciągu roku około 20 tys. dzieci.