Medycyna, chociaż jest sztuką, jest oparta na bardzo konkretnych, merytorycznych podstawach. Diagnozę stawia się na podstawie wywiadu – często jest on najważniejszy – oraz badania przedmiotowego. Pozostałe badania – laboratoryjne, obrazowe – służą do potwierdzenia lub wykluczenia podejrzewanej choroby. Jednym z tych badań pomocniczych jest oznaczenie markerów. Są to substancje wytwarzane albo przez komórki guza nowotworowego, albo przez komórki zdrowe, jako reakcja na nieprawidłowy proces szerzący się w organizmie. Bardzo prawdopodobne, że w niedalekiej przyszłości ta możliwość diagnostyki chorób będzie miała większe znaczenie. Ten dział medycyny bardzo szybko się rozwija.
Obecnie oznaczenie markerów nowotworowych wykonuje się praktycznie albo jako badania przesiewowe, albo celem monitorowania leczenia. Najczęściej oznaczanym markerem jest PSA. Jest to antygen swoisty dla gruczołu krokowego (prostaty). Podwyższony poziom PSA występuje nie tylko u pacjentów z rakiem prostaty, lecz także w innych przypadkach, na przykład w zapalnych schorzeniach tego gruczołu. Stwierdzenie podwyższonego poziomu PSA jest wskazaniem do wykonania dalszych badań. Oznaczenie poziomu PSA ma duże znaczenie w monitorowaniu przebiegu choroby po leczeniu raka prostaty. Inny marker, CEA, występuje głównie u pacjentów z rakiem jelita grubego, ale także w innych nowotworach narządów jamy brzusznej (trzustki, żołądka, pęcherza moczowego) oraz w raku płuc, sutka, a także prostaty. Podwyższony poziom CEA występuje także u palaczy papierosów oraz w wielu stanach zapalnych. Dlatego oznacza się go właściwie tylko u pacjentów po leczeniu raka jelita grubego celem monitorowania leczenia. Podobnie dzieje się z markerem CA 19-9, który występuje w wielu nowotworach przewodu pokarmowego.
Niektóre markery służą nie tyle rozpoznaniu choroby czy ocenie skuteczności leczenia, ile ocenie wrażliwości na leki. Przykładem jest oznaczenie markerów ER, PgR czy HER2 u pacjentek z rakiem piersi. Obecność lub brak tych markerów decyduje o zastosowaniu konkretnego leczenia. Trzeba zaznaczyć, że prawidłowe stężenie markera nie wyklucza obecności nowotworu, a o rozpoznaniu choroby decyduje zawsze cały obraz kliniczny. Niewielki wzrost stężenia markerów nowotworowych występuje w wielu innych, nieonkologiczych chorobach.
Izabela Pakulska – lekarz |