fot.Barbara Wiśniowska/Idziemy
Lubimy skubnąć coś smażonego. Warto zatem smażyć lepiej, aby sobie nie zaszkodzić.
Smażenie poprawia walory smakowe i wizualne potrawy. Dlaczego jest niezdrowe? W wysokiej temperaturze giną witaminy, a powstają dziesiątki związków, których toksyczne działanie jest udowodnione przez naukowców. Na pewno złym pomysłem jest wielokrotne smażenie w tym samym, odgrzewanym lub głębokim tłuszczu. Z tego powodu lepiej omijać szerokim łukiem frytki, pączki i faworki.
W domu warto zainwestować w dobrą patelnię, na której można smażyć bez tłuszczu. Lepsze od smażenia jest duszenie i gotowanie. Co ciekawe – pieczenie bez tłuszczu w piekarniku też nie jest idealną formą obróbki termicznej. Neurotoksyna, jaką jest akrylamid, powstaje zawsze w wysokich temperaturach. Dlatego lepiej jest piec dłużej, a w niższej temperaturze i nigdy nie jeść przypalonych potraw.
Dobór tłuszczu do smażenia jest bardzo istotny. Masło i oleje nierafinowane, tłoczone na zimno, mają niską temperaturę rozpadu na glicerol i wolne kwasy tłuszczowe. Dalszym etapem jest powstawanie trującej akroleiny, która wydziela się w postaci gryzącego dymu.
Niezdrowe są także tłuszcze sztucznie utwardzane. Najlepsze do smażenia są oleje rafinowane, olej kokosowy oraz masło klarowane. Trzeba jednak pamiętać, że dwa ostatnie zawierają dużo niezdrowych, nasyconych kwasów tłuszczowych.
CISZKI KASZUBSKIE
Składniki: 2 kg ziemniaków | 1 szklanka kaszy gryczanej | 1 łyżeczka soli | 1 cebula | 100g boczku wędzonego
Sposób przygotowania: Ziemniaki ścieramy na tarce, kaszę moczymy. Mieszamy ziemniaki, kaszę i sól. Mieszaninę gotujemy w płóciennym woreczku przez 1-2 godziny. Wyciągamy z woreczka i kroimy na plastry. Na patelni, na małym ogniu, smażymy najpierw boczek, później cebulę pokrojone w kostkę, a gdy zrobią się chrupiące, ściągamy je z patelni i w tym samym tłuszczu krótko smażymy ciszki.