W domu Patrycji wybór potraw jest mocno ograniczony ze względu na upodobania poszczególnych osób. Jej tata z zup lubi tylko pomidorową, grzybową, barszcz z uszkami i rosół. Mięso musi być koniecznie duszone, bo niektórzy członkowie rodziny ze względów zdrowotnych powinni unikać smażonych kotletów. Dziadek nie przepada za ryżem ani kaszą, dlatego zawsze trzeba podawać ziemniaki. – Czasem dla urozmaicenia robimy kopytka albo kluski śląskie, ale to ryzykowne, bo często podczas gotowania się rozpadają. Za to ostatnio wymyśliłyśmy nowy sposób na ziemniaki: pieczone w piecu na ruszcie. Mają pyszną chrupiącą skórkę – zachwala Patrycja. Najwięcej problemów sprawia wymyślenie odpowiedniej surówki, bo lista warzyw tolerowanych przez wszystkich gości jest krótka: marchewka, pomidory, ogórki i seler. – Mnie akurat seler nie smakuje, ale ze względu na resztę rodziny przełamałam się. Metodą prób i błędów wymyśliłam przepis na surówkę selerową, która jest naprawdę dobra – mówi z dumą.
Dodaje, że inne rozwiązanie tego problemu znalazła jej babcia, która prawie każde danie przygotowuje w dwóch wersjach, żeby każdy wybrał coś dla siebie. – Pomaga to też przełamać uprzedzenia. Kiedyś babcia namówiła tatę, żeby spróbował duszonej kapusty, chociaż nigdy jej nie lubił. Okazała się tak dobrze przyprawiona, że od tej pory tata sam prosi, żeby mu ją robić – śmieje się.
SURÓWKA SELEROWO-OWOCOWA
Składniki: • 1 seler • 3 jabłka (najlepiej słodko-kwaśna odmiana, np. cortland) • 5 połówek brzoskwiń z puszki • 1 cytryna • natka pietruszki.Sposób przygotowania: Selera obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach. Jabłka można utrzeć ze skórką, jeśli jest miękka, na tarce o większych oczkach. Dodać drobno posiekane brzoskwinie i łyżkę syropu z puszki. Wycisnąć sok z cytryny i polać surówkę. Wszystkie składniki dobrze wymieszać. Jeśli surówka jest zbyt słodka, dodać więcej soku z cytryny, jeśli zbyt kwaśna – więcej syropu z brzoskwiń. Przed podaniem posypać posiekaną natką.
Hanna Dębska |