Łatwo powiedzieć, że pestycydy są szkodliwe. Od kiedy mam własny ogródek, zdałam sobie sprawę z tego, że bez nich niektóre wrażliwe rośliny by zginęły.
fot. Barbara Wiśniowska
Na moim agreście co roku wiosną siedzą zielone gąsieniczki, a nektarynkę atakuje kędzierzawość liści. Kilka gąsienic mogę jeszcze wyłapać i poczęstować nimi moją doniczkową rosiczkę, ale co mają powiedzieć właściciele ogromnych plantacji? Z nektarynkowego drzewka dawniej zrywałam chore liście, w tym roku zdrowy listek widzę tylko jeden na całym drzewie.
Jestem pewna, że prawie wszyscy rolnicy używają środków ochrony roślin. Bez tego, według oszacowań, plony byłyby mniejsze o 20-90 proc. Oczywistością jest, że każdy chce zarobić, ale jeszcze bardziej nie chce stracić dobytku i wydać swoich roślinek na śmierć. Zatem pestycydy w żywności są. Na tym kończę obwieszczać złe informacje, a zaczynam podawać dobre.
Według najnowszych raportów od lat 80. bardzo zmniejszyło się zużycie pestycydów, ponieważ stały się one skuteczniejsze. Te nowe są także w coraz większym stopniu biodegradowalne. Okres karencji podany na opakowaniu to czas, w którym środek się rozłoży; należy go przestrzegać. Coraz mniej używa się toksycznych pestycydów, których toksyczność porównywalna jest z e-papierosem (nigdy więcej nie chcę słyszeć palacza, który narzeka, że chemia w żywności nas truje), a coraz częściej używa się nietoksycznych, np. roztworów oleju do pryskania gąsienic, wywarów z czosnku lub pokrzywy. Ciekawe jest, że na niektóre szkodniki i choroby nie działają opryski ekologiczne.
Produkty spożywcze są wyrywkowo kontrolowane przez instytucje nadzoru. Według polskich raportów połowa produktów nie jest skażona pestycydami, a połowa zawiera ich niewielkie ilości, zgodne z dopuszczalną normą. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że raporty nie są sfałszowane. Kolejna dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków wystarczy dokładnie umyć owoce i warzywa, by pozbyć się pestycydów. Dla większej pewności możemy uciec się do bardziej skutecznych sposobów mycia: w litrze wody rozpuścić łyżkę sody i w takim roztworze przez 30 minut moczyć produkty, zwłaszcza nowalijki, jabłka, brzoskwinie i nektarynki, które mogą kumulować więcej szkodliwych substancji.
KOKTAJL Z SAŁATY
Składniki: 50 g sałaty | kiwi | gałązka selera naciowego | banan | 20 g mleka ryżowego
Sposób przygotowania: Wszystkie składniki miksujemy.