28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dieta sportowca

Ocena: 5
2422

Sportowiec nie da rady odżywiać się tak samo jak osoba, która cały dzień spędza na kanapie.

fot. Barbara Wiśniowska

Z wiosną wraca ochota na bieganie, rower, przekopanie ogródka i inne rodzaje wysiłku na świeżym powietrzu. Sportowiec nie da rady odżywiać się tak samo jak osoba, która cały dzień spędza na kanapie. Przy intensywnym wysiłku pocimy się. Z litrem potu organizm pozbywa się ponad 500 kcal, co skutkuje wzmożonym głodem i pragnieniem. W celu prawidłowego nawodnienia się nie wystarczy tylko zaspokajać pragnienie – bo samo zaspokajanie pragnienia nawadnia ciało w 60–70 proc. Pragnienie trzeba wyprzedzać, a treningi przerywać łykami wody. Osoba trenująca do 2 godzin dziennie potrzebuje 3–4 l wody, a osoba trenująca więcej – nawet 5–6 l. Najlepiej nawadniają napoje izotoniczne lub lekko osolona woda.

Podczas treningów mamy szansę zbudować masę mięśniową, jednak nie zawsze. Zbyt rzadko przyjmowane posiłki skłaniają ciało do zahamowania wszystkich dodatkowych lub niekoniecznych procesów. Kiedy jemy za mało lub zbyt rzadko, procesy budowania mięśni zostają osłabione. Można by rzec, że organizm wtedy zabezpiecza się na ciężkie czasy. Zachodzą procesy hormonalne i enzymatyczne, które prowadzą do wolniejszej przemiany materii. Skutek jest taki, że niemal każda kaloria z posiłku zostanie wchłonięta i zmagazynowana – właśnie jako zapas tłuszczu na czas kryzysu. Spalić tłuszcz i zbudować masę mięśniową mamy szansę, kiedy jemy 4–5 niewielkich posiłków. Ważne jest śniadanie, choćbyśmy nawet nie byli głodni. Jego brak powoduje uruchomienie hormonów stresu, co zapewni nam zły humor, gorszą koncentrację i mniej wydają pracę, a sportowcom – dużo gorsze wyniki. Posiłki powinny być kolorowe – to zapewni witaminy. Powinny też składać się z węglowodanów złożonych, białek, miękkich tłuszczów roślinnych, warzyw i odrobiny owoców.

WARZYWA PIECZONE

Składniki: kilkanaście kaparów marynowanych | kilkanaście orzechów | 3 łyżki oliwy | sól gruboziarnista – pół łyżeczki | żółte pomidory | sałata rzymska | papryka słodka czerwona | cebula

Sposób przygotowania: Większe warzywa kroimy na cząstki i układamy na blasze wyłożonej natłuszczonym papierem. Rozrzucamy równomiernie kapary, orzechy, sól. Zraszamy oliwą. Pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (ja włożyłam do zimnego i wtedy włączyłam).

Idziemy nr 21/2023  

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter