20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co można naprawić?

Ocena: 0
2220
– Wszczynanie wojen ideologicznych ma przysłaniać ważne decyzje rządu – uważa szef klubu PiS Mariusz Błaszczak
Z Mariuszem Błaszczakiem, szefem klubu parlamentarnego PiS, rozmawia Monika Odrobińska


Czy jest sposób na zablokowanie ideologicznej ofensywy PO-PSL w przepychaniu niedorobionych prawnie ustaw, których skutki będą trwać latami?


Jedynie zmiana władzy. Nic nie wskazuje na to, by koalicja PO-PSL zrezygnowała ze skrętu w lewo, w czym obie partie upatrują szansy na powodzenie wyborcze. Ale nawet niektórzy politycy obozu władzy wiedzą, że wciąż więcej mogliby zyskać po prawej, a nie po lewej stronie sceny wyborczej. Warto podkreślić, że ostatnie decyzje nie były podejmowane tak gładko, jak się wydaje. Podczas głosowania nad kandydaturą Adama Bodnara na stanowisko RPO z dyscypliny partyjnej wyłamało się 11 posłów. Jednak nie zdobyli się na to, by zagłosować na legendę „Solidarności”, którą jest Zofia Romaszewska, choć przecież PO przedstawia swoje korzenie właśnie jako solidarnościowe. Po uchwaleniu ustawy o in vitro senator z lubuskiego Stanisław Iwan odszedł z partii w ramach protestu przeciw tak dużemu skrętowi w lewo wykonanemu przez PO.


Czemu tak naprawdę służy wszczynanie wojen ideologicznych?


Mają przysłaniać ważne decyzje rządu, jak np. sprzedaż PKP Energetyka, która dostarcza prąd sieciom kolejowym. Tę ważną dla bezpieczeństwa państwa firmę kupił fundusz zarejestrowany w Luksemburgu. I może sprzedać ją dalej. Rok temu pakiet akcji CIECH-u sprzedano biznesmenowi za 600 mln zł. Dziś wart jest on 1,4 mld zł. To wyprzedaż majątku państwowego i działanie wbrew polskiemu interesowi.

W dodatku wszystkie te ruchy czynione są po to, by ustawić nas w szeregu innych państw zachodnich, gdzie przemiany obyczajowe poszły już o wiele dalej. Są one szkodliwe społecznie, a obecna władza cynicznie wykorzystuje je, by przykryć np. fatalną sytuację naszej gospodarki.


Jakie mogą być skutki uchwalonych ostatnio ustaw: o Trybunale Konstytucyjnym, in vitro, uzgodnieniu płci i wyborze Adama Bodnara na RPO?


Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym pozwala wprowadzić w jego skład sędziów, którzy będą orzekać o zgodności z Konstytucją ustaw światopoglądowo lewicowych. Załatwi też posady dla tych, którzy odchodzą z układu władzy, bo jeszcze pięciu sędziów wybierze koalicja PO-PSL. Niepokojące jest również obniżenie wymagań co do kompetencji zasiadających w nim sędziów. To jest osłabienie Trybunału i próba zawłaszczenia go.

W ustawie o in vitro największe zagrożenie dotyczy zamrażania ludzkich zarodków. Stanowi to ogromny problem moralny, a ten skrajnie lewacki projekt napisany był w myśl interesu klinik in vitro, które zarobią na nim setki milionów z kieszeni podatnika. Zagrożone jest też dobro dziecka, które zgodnie z Konstytucją ma prawo wychowywać się w rodzinie opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny, tymczasem ustawa dopuszcza do programu związki partnerskie.

Kolejna ustawa – o uzgodnieniu płci – pozwala na jej zmianę wyłącznie „w dokumentach”, w oparciu o deklarację zainteresowanej osoby. Już szesnastolatek ma prawo zmienić płeć, co oznacza straszliwe zagrożenie dla młodzieży.

Jeśli zaś chodzi o nowego Rzecznika Praw Obywatelskich – Adam Bodnar otwarcie opowiada się za adopcją dzieci przez pary homoseksualne. Można się domyślać, że będzie wszczynał wojny światopoglądowe i wykorzystywał swój urząd jako forpocztę dla nowinek z Europy Zachodniej. W ten sposób właśnie witała go na tym urzędzie Magdalena Środa. Tymczasem RPO powinien być ktoś, kto przede wszystkim stanie po stronie osób wykluczonych przez biedę czy wymiar sprawiedliwości. Odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy czy zamykanie osób niepełnosprawnych w więzieniu za kradzież batonika – takimi sprawami w pierwszej kolejności powinien zająć się RPO. To jest urząd, który ma upominać się o prawa wszystkich obywateli, a nie stanowić przyczółek do walki o szersze prawa dla wybranych mniejszości.


Czy są szanse odwrócenia wspomnianych ustaw?


Ustawy te należy odwołać. Nowelizacja powinna odbywać się na drodze rozmów i konsultacji, a nie z pozycji dyktatorskiej partii, która lepiej wie, co dla obywateli dobre. PiS na pewno będzie się starało zatrzymać falę światopoglądową ciągnącą od Zachodu. Tam też zaczynano od związków partnerskich, a poprzez legalizacje małżeństw homoseksualnych doprowadzono do umożliwienia im adoptowania dzieci. PiS podejmie też działania zmierzające do ochrony ludzkiego życia. Wszystkie obecne, złe zmiany można odwrócić.


A co z dawniej podjętymi uchwałami – w sprawie wieku emerytalnego czy obowiązku szkolnego sześciolatków?


O wieku, w którym dzieci idą do szkoły, powinni decydować rodzice, bo to oni, a nie władza najlepiej je znają. Nieprawdą jest, że musimy pracować do 67. roku życia – co jest uwłaczające zwłaszcza przy tak źle działającej służbie zdrowia. Skąd wziąć pieniądze na realizację tych i innych obietnic PiS? W naszym programie pokazujemy, że system podatkowy należy zmienić na sprawiedliwy. Należy bardziej dociążyć tych, którzy mają większe zyski – zachodnie banki, hipermarkety – a ulżyć średnio i gorzej sytuowanym. Powinno polepszyć się rodzinom i średnim przedsiębiorstwom.

rozmawiała Monika Odrobińska
fot. arch. Mariusza Błaszczaka
Idziemy nr 31 (514), 2 sierpnia 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter