Warto więc przypomnieć telewizji publicznej, że „propagowanie tolerancji” to nie to samo, co domaganie się zmian legislacyjnych, zwłaszcza sprzecznych z Ustawą Zasadniczą. Według art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji TVP winna „respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki” oraz „służyć umacnianiu rodziny”. Przyjmując – jak mówią autorzy spotu – matronat nad żądaniem środowisk homoseksualnych, TVP wypełnia raczej antymisję. I choć jest telewizją najbliższą, to całkiem obcą.
Radek Molenda |