Intencją reżysera i scenarzysty było ukazanie dramatu aktora, który po udanej karierze teatralnej zajmował się prowadzeniem telewizyjnych show i – w zamierzeniu twórców – akcja miała mieć charakter pozytywny. Filmowy Bartosz podczas terapii pragnie pojednać i pożegnać się ze znajomymi, a także przeprosić wszystkich za swoje winy, w tym alkoholizm, który zrujnował jego związki. Podczas owej spowiedzi życia napotyka jednak, jak wspomniałem, opór ze strony żony i córki oraz innych znajomych. Osamotniony, podczas ostatnich dni prosi księdza o hurtowe odpuszczenie grzechów bez spowiedzi i ostatnie namaszczenie. Ksiądz przytomnie zostawia mu Biblię. Przesłanie tego filmu, zrealizowanego na średnim poziomie telewizyjnym, pozostaje więc niejasne. Z jednej strony autorzy wyraźnie ukazują amoralny styl życia współczesnych celebrytów, z drugiej zaś starają się w lżejszym stylu przekazać kęs nadziei.
„Żyć nie umierać”, Polska, 2015. Reżyseria – Maciej Migas. Wykonawcy: Tomasz Kot, Janusz Chabior, Andrzej Konopka, Paulina Gałązka, Magdalena Wałach i inni. Dystrybucja – Kino Świat
Mirosław Winiarczyk |