Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego to jedno z najwyżej i najbardziej oryginalnie usytuowanych muzeów w Polsce: w pierścieniu okalającym kopułę Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, 26 metrów nad ziemią.
Wystawa złożona jest z 11 stref tematycznych i zajmuje około 2 tys. metrów kwadratowych.
– My nie mówimy nic, to Jan Paweł II i Prymas Wyszyński opowiadają. Myślę, że obaj mają wiele do powiedzenia – mówi Marcin Adamczewski, dyrektor Muzeum – toteż nie sposób pozostać obojętnym, przechodząc przez kolejne strefy ekspozycji.
– Muzeum jest zbudowane dla młodych ludzi, którzy nie mieli możliwości poznania żadnej z tych postaci – podkreśla – ale osoby starsze również odnajdą dla siebie wyjątkowe wątki. Jeśli mam syna piętnastoletniego i idę z nim przez tę ekspozycję, de facto opowiadam mu historię o czasie, w którym żyłem, a nie prehistorię.
Ja również należę do młodszego pokolenia. W jaki sposób poprowadzi mnie ekspozycja? Rozpoczyna się tajemniczą i angażującą uwagę strefą „Czas”, w której wita nas prorocki wiersz „Słowiański papież” Juliusza Słowackiego z 1848 r. Następna strefa jest klamrą zamykającą proroczą wizję. Sala „Podróż” przedstawia pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. Oglądając prezentację multimedialną z 2 czerwca, z placu Zwycięstwa w Warszawie, i słysząc doniosły głos papieża, czuje się emocje tej szczególnej chwili.
Moja wędrówka ponownie staje się retrospekcją. W strefie „Dom” narracja przebiega wokół rodzinnych domów patronów Muzeum. Ekspozycja zaprasza do przyjrzenia się tłu historycznemu, które odcisnęło ślad na życiu bohaterów opowieści, ale i milionów Polaków. Strefa „Kraków” przyciąga moją uwagę i niesie odprężenie. Znajdują się tu zdjęcia archiwalne i żartobliwy cytat ze sztuki, w której grał młody Karol Wojtyła. Widać tu rozkwit intelektualny i artystyczny przyszłego papieża. Jednak następna strefa, „Będziesz miłował”, wytrąca z lżejszego nastroju. Pojawia się stalowy las z odciętymi pniami, który ma wielowymiarową interpretację. Odzwierciedla m.in. miejsca kaźni Polaków podczas II wojny światowej.
Atmosfera napięcia zostaje utrzymana w ekspozycji „Dialog?”. Wielkie wrażenie robią dwie jednoczesne projekcje filmowe, przedstawiające z jednej strony zmagania Kościoła katolickiego o prawo do organizacji wolnych obchodów Millenium Chrztu Polski, a z drugiej – władzy komunistycznej przygotowującej zmanipulowane obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego. Słysząc na przemian dwa głosy – kard. Stefana Wyszyńskiego i Władysława Gomułki – mam wrażenie, że znalazłem się w środku konfrontacji dotyczącej kształtu Polski.
Po rozbudowanym wątku historycznym następuje strefa „Mamo!”. Tu czuję, jak bohaterowie odkrywają przede mną intymną więź z Czarną Madonną. Umieszczono tu kopię obrazu jasnogórskiego oraz przedstawiono dzieje pielgrzymowania narodu polskiego na Jasną Górę.
Strefa „Zło Dobrem Zwyciężaj” wywołuje we mnie silny kontrast: uderza szarość komunistycznej rzeczywistości zderzona z bogactwem barw Soboru Watykańskiego II. Grafiki Piotra Młodożeńca – w tym wizerunek ks. Jerzego Popiełuszki – mają zwrócić uwagę młodych ludzi. Strefa „Pokój Łez” pozwala zwolnić tempo i z empatią spojrzeć na realistyczne obrazy Aldony Mickiewicz, oddające przemianę Karola Wojtyły w papieża.
Strefa „Pontifex-Budowniczy Mostów” zachwyca monumentalnością: imponujących rozmiarów łódź nawiązuje do Łodzi Piotrowej. Jej przełamanie pośrodku symbolicznie odnosi się do dwóch tragicznych wydarzeń z 1981 r. – śmierci Prymasa Tysiąclecia i zamachu na Jana Pawła II.
Kulminację emocji stanowi strefa „Miastu i Światu”, która przedstawia wspomnienia ostatnich dni Jana Pawła II oraz jego pogrzebu: film wraz z muzyką wywołują silne wzruszenie. Ostatnia strefa „Dekalog” skłania do refleksji nad miejscem fundamentalnych wartości w życiu człowieka. Wystawa przedstawia obrazy wybitnego polskiego awangardzisty Stefana Gierowskiego.
– Budowaliśmy Muzeum z zamysłem podróży: zwiedzający wjeżdża windą w górę i przenosi się w inny wymiar. Z jednej strony jest to podróż duchowa, a z drugiej – historyczna, ponieważ ekspozycja przedstawia 104 lata z naszej najnowszej historii – objaśnia Piotr Dmitrowicz, zastępca dyrektora ds. muzealnych – a ramy czasowe wystawy wyznaczają rok urodzin Prymasa i rok śmierci Jana Pawła II (1901-2005).
Muzeum jest placówką Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Archidiecezji Warszawskiej.
Czynne od 29 lutego: poniedziałek, środa, czwartek, piątek, sobota w godz. 10-18 (ostatnie wejście o godz. 17), niedziela w godz. 13-17 (ostatnie wejście o godz. 16). wtorek: nieczynne
Ceny biletów: normalny: 20 zł, ulgowy: 15 zł, rodzinny 10 zł
Adres: ul.Prymasa Augusta Hlonda 1, dojazd: autobus 522