8 maja
środa
Stanislawa, Lizy, Wiktora
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

U Golców z kolędą

Ocena: 0
5688
– A my w Bielsku-Białej, gdzie mam dom. Czasem wybieramy się na góralską pasterkę w Żabnicy, gdzie zbiera się z osiemdziesięciu muzykantów. Oczywiście idziemy ubrani „po góralsku” z żoną Kasią, córkami Mają i Anią – dodaje Paweł Golec.

Kierpce, gunie i brucliki

Szczególną dbałość wykazuje się w rodzinie Golców o góralski strój. – Mamy po kilka kompletów regionalnych ubiorów, my i dzieci. W takich strojach chodzimy na ważne uroczystości: wesela, chrzciny, nasze jubileusze.

– Dostrzeżmy piękno w tym, co mamy swojego – mówi Paweł. Kierpce, gunie (krótki płaszcz z rękawami), bruclik (kamizelka), koszula – szyte dziś stroje góralskie są wygodne, dobrze dopasowane i piękne. Kiedy w tym roku odbywał się dziesiąty zjazd rodziny Golców, też byliśmy ubrani po góralsku. Po wspólnej Mszy poszliśmy na rodzinne groby, potem był obiad i spotkanie – opowiada Paweł.
– Na co dzień mam długi płaszcz uszyty na wzór czamary żywieckiej, z haftami na rękawach. Gdziekolwiek jestem: w Warszawie, w Niemczech czy w USA, ludzie pytają, skąd mam tak oryginalny płaszcz – opowiada Paweł.

– Już kiedy chodziliśmy jako kolędnicy, mama uczyła nas: „Kiedy idziesz do ludzi, musisz zaprezentować się godnym strojem, dobrze zaśpiewać i jeszcze coś mądrego powiedzieć” – podkreśla Łukasz.

To, czym nasiąknęli i czym żyją, chcą przekazywać kolejnym pokoleniom, nie tylko w swoich rodzinach. Założyli Fundację Braci Golec, która dba o utalentowane muzycznie dzieci. – Dzieci w Fundacji uczą się gry na skrzypcach, baskach góralskich, heligongach, a także instrumentach pasterskich: dudach, gajdach, trombitach i fujarkach – mówi Łukasz Golec. W ogniskach muzycznych kształci się 160 podopiecznych Fundacji ze szkół podstawowych i gimnazjów, z czterech gmin Beskidu Żywieckiego. – Uczymy ich także szacunku do kultury, tradycji i dumy z tego, kim są – podkreśla. – Te kapele tak wymiatają, że drzwi się nie zamykają na ich występach. W okresie Bożego Narodzenia chodzą z gwiazdą i muzykują na coraz wyższym poziomie – chwali. Fundacja wydaje cykl albumów „Stroje ludowe w Karpatach Polskich”, a dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na zakup instrumentów dla dzieci i pensje dla instruktorów.

Muzyka Golców robi furorę. Kiedy Jan Paweł II po raz ostatni gościł w Ojczyźnie, to oni zostali poproszeni o napisanie piosenki na tę okoliczność. Góralską nutą rozrzewnili wszystkich, grając na lotnisku w Krakowie-Balicach w 2002 r.: „Do Wadowic wróć” i „Leć muzyczko”. Kilka szkół, które przyjęło imię Jana Pawła II, wybrało tę ostatnią piosenkę na swój hymn.

Kiedy Jan Paweł II
po raz ostatni gościł w Ojczyźnie,
bracia Golcowie zostali poproszeni
o napisanie piosenki na tę okoliczność.
Góralską nutą rozrzewnili wszystkich

– Od lat naszym marzeniem był koncert na Jasnej Górze. Kiedy ojcowie paulini powiedzieli, że uchylają nam drzwi do bazyliki, to było to dla nas wielkie wyróżnienie – mówi Paweł Golec. – Trzeba dodać, że to także dzięki postawie naszej mamy, która jest stałą bywalczynią na Jasnej Górze. My też wielokrotnie chodziliśmy tam w pielgrzymkach. Jedna z pierwszych, w grupie ministrantów, miała miejsce w 1991 r., kiedy Jan Paweł II gościł w Polsce. Mieliśmy wtedy po szesnaście lat – opowiada Paweł Golec.

Przygotowania do koncertu trwały prawie rok. Ostatnie próby – dwa dni, z przerwą na Apel Jasnogórski. Koncert Golec uOrkiestra odbył się przed rokiem, 13 grudnia. Nigdy wcześniej na Jasnej Górze nie było takiego przedsięwzięcia, z jednoczesną rejestracją przez ogólnopolską stację telewizyjną.

Na scenie wystąpiło 60 osób: 10 muzyków Golec uOrkiestra, 21-osobowy chór Gospel Rain z Lublina, kwartet dęty puzonisty prof. Zdzisława Stolarczyka, najlepsza w Polsce skrzypaczka Agata Szymczewska, podopieczni Fundacji Braci Golec z dziećmi Golców Antosią, Mają i Bartusiem, które zaśpiewały „O gwiazdo betlejemska”. Edyta Golec wyśpiewała wzruszająco „Lulajże Jezuniu”.

– Chcieliśmy, żeby kolędy były utrzymane w takim kanonie, w jakim zapisano pierwotne melodie. I chcieliśmy połączyć w aranżacjach dawne instrumenty z nowym brzmieniem – mówią. „Bracia patrzcie jeno” grane jest na sześciu trombitach, na rogach, gajdach, dudach żywieckich. Wśród 25 kolęd są też dwie autorskie pastorałki Golców.

– Ten koncert był dla nas wielkim przeżyciem, zarówno w wymiarze muzycznym, jak i duchowym. Mamy nadzieję, że udało nam się wyrazić poprzez muzykę, jak ważnym świętem jest Boże Narodzenie dla nas chrześcijan – mówią bliźniacy. A jak to im wyszło, można się przekonać, odtwarzając album płytowy, któremu patronuje „Idziemy”.

Irena Świerdzewska
fot. Telewizja Polsat

Idziemy nr 51/52 (483), 21/28 grudnia 2014 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 8 maja

Środa, VI Tydzień wielkanocny
Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika,
Głównego Patrona Polski
Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 10, 11-16
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do MB Fatimskiej 4-12 maja
Nowenna do św. Andrzeja Boboli: 7-15 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter