Od książki Grzegorza Eberhardta trudno się oderwać, choć nie jest sensacyjną powieścią, nie jest błyskotliwą publicystyką na najgorętsze tematy czy wywiadem-rzeką z celebrytą.
Ta książka jest przede wszystkim rarytasem dla miłośników innych książek, dla uważnych – choć niehałaśliwych – obserwatorów życia, dla introwertycznych obrońców najważniejszych wartości, którzy w cywilizacyjnej wojnie opowiadają się po stronie życia, prawdy i honoru. Autor znakomitej biografii Józefa Mackiewicza „Pisarz dla dorosłych” proponuje tym razem prawdziwe rozmaitości: rozważania przeciw aborcji, minibiografie mało znanych, a wielkich duchem Polaków, jak Władysław Zambrzycki czy Karol Wędziagolski, pełne nieznanych faktów polemiki z wielkimi tego świata, jak Czesław Miłosz czy Ryszard Kapuściński.
Właśnie różne nieznane fakty są sednem tego zbioru tekstów! Autor siedzi godzinami w archiwach, grzebie, szpera i znajduje – bo wie, czego szuka. Jest bowiem erudytą – wybitnym, bo swoje rozważania i przepuszcza przez filtr sumienia. „Jego istotę – pisze – da się streścić jednym słowem-hasłem: Dekalog. Podwalina! Coś, czego nie można (nie powinno się) ominąć, przesłonić parawanem, na przykład idei”. Rzeczywiście, jak pisze autor, „świat jednak jest normalny”, choć – zaznacza – „nieźle poplątany” i „często nieźle pomieszany w swych zapisach”, „choć dotąd nieznana jest odporność ogniowa rękopisów”. Świat jest normalny, dopóki mamy takich ludzi jak Grzegorz Eberhardt.