Dziękuję za podtrzymywanie polskości i za wspaniałą postawę jako Polaków, którzy tu w Kalifornii reprezentują polskość, dając świadectwo tego, skąd jesteśmy i jacy jesteśmy- powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z Polonią w San Jose.
Fot. PAP/Radek PietruszkaPrezydent wraz z pierwszą damą około południa miejscowego czasu wzięli udział w mszy św. w polskim kościele św. Brata Alberta w San Jose. Po nabożeństwie para prezydencka spotkała się z mieszkającymi w Kalifornii Polakami
Andrzej Duda podkreślił, że spotkanie z Polakami w San Jose ma dla niego i dla jego małżonki Agaty Kornhauser-Dudy symboliczny wymiar. „Trochę ponad rok temu, w sierpniu, byliśmy w Wellington w Nowej Zelandii i tam spotkaliśmy się z naszymi rodakami, także z tymi, którzy w Nowej Zelandii są najdłużej i są nazywani dziećmi z Pahiatua” – mówił Andrzej Duda.
"A ten moment jest symboliczny, bo dokładnie z drugiej strony Pacyfiku jesteśmy wśród naszych rodaków, którzy tutaj mieszkają. To spotkanie z państwem jest dla nas naprawdę wielką radością i satysfakcją. W pewnym sensie jest to symboliczne dopełnienie naszej misji odwiedzania naszych rodaków we wszystkich zakątkach świata” – kontynuował prezydent.
Wyraził satysfakcję z tego, że może w Kalifornii, gdzie mieszka ponad 100 tys. Polaków, spotkać się z rodakami i podziękować im „za podtrzymywanie polskości, wychowanie młodzieży, za wspaniałą postawę jako Polaków, jako ludzi i jako tych, którzy mieszkają tu - w chyba najbogatszym a zarazem niezwykle ambitnym stanie USA – reprezentują Polskę i polskość, dając wspaniałe świadectwo tego, skąd jesteśmy, kim jesteśmy i jacy jesteśmy”.
Prezydent podziękował też polskim kombatantom mieszkającym w Kalifornii za to, że „niestrudzenie dają świadectwo wspanialej postawy patriotycznej, niezwykłej miłości ojczyzny”.
„Dziękuję harcerzom za wychowanie młodzieży w duchu patriotycznym i w służbie drugiemu człowiekowi. Dziękuję wszystkim nauczycielom, tym wszystkim, którzy prowadzą szkoły, uczą języka polskiego, polskiej historii, uczą o Polsce po to, by przetrwał język i nasza tradycja” – podkreślił prezydent.
„My mamy powód do dumy. Pochodzimy z pięknego kraju, który istnieje od ponad tysiąca lat, który ma swoją wielką tradycję i który przez te ponad 1050 lat był częścią Zachodu” – oświadczył Andrzej Duda.
Jak mówił, to z Zachodu przyszło do Polski chrześcijaństwo, w którym pokolenia wyrastały i my wyrastaliśmy, jeżeli tylko polska tradycja jest w naszej rodzinie”. „Bo polska tradycja oznacza właśnie to i polska kultura też to oznacza” – dodał prezydent.
Podziękował polonii za to, że daje świadectwo uczciwości, rzetelności i ciężkiej pracy. „Dziękuję za to, że dzisiaj tutaj w Kalifornii pokazujecie też Polskę, pracując w wielkich światowych firmach, gdzie polskie nazwiska przewijają się wśród ludzi, którzy te firmy stworzyli” – powiedział prezydent. Wymienił m.in. prezes YouTube Susan Wojcicki i Luke’a Noska, jedne z twórców systemu PayPal.