jg / Zakopane (KAI), mz
fot. arch. TOPR / Wikimedia Commons / domena publiczna
Uroczystości pogrzebowe odbyły się na zakopiańskim cmentarzu przy ul. Nowotarskiej. Prowadził je ks. Bogusław Filipiak, proboszcz parafii Świętej Rodziny i dziekan zakopiański. Urnę z prochami Michała Jagiełły złożono w kolumbarium.
Zmarłego żegnali przedstawiciele różnych instytucji i placówek, były poczty sztandarowe TOPR i GOPR. Przygrywała kapela góralska. – Miał kilka pasji: literaturę, góry, promowanie przyjaznego współżycia Polaka z mniejszościami narodowymi i narodami ościennymi. Każdą realizował na wiele sposobów – mówił Marek Minarczuk z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Minarczuk przypomniał także, że zmarły zainicjował cykl wystaw "Nasi sąsiedzi – nowe spojrzenie". O współpracy z mniejszościami narodowymi w Polsce Michała Jagiełły mówił także Ludomir Molitowicz, przedstawiciel narodu słowackiego.
Wśród kapłanów żegnających zmarłego byli ojcowie dominikanie z Wiktorówek, a także ojcowie jezuici na czele z o. Wacławem Oszajcą. Michał Jagiełło publikował bowiem w "Przeglądzie Powszechnym" – piśmie jezuickim.
Przy urnie z prochami Michała Jagiełły zgromadziła się najbliższa rodzina. W jej imieniu głos zabrała córka Dominika. Przybyli także przedstawiciele władz samorządowych, na czele z Piotrem Bąkiem, starostą tatrzańskim.
Michał Jagiełło ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od wczesnej młodości fascynowały go Tatry. Przez kilkadziesiąt lat spędzał tam niemal każdą wolną chwilę, jako przewodnik i ratownik górski. Od 1964 do 1974 r. mieszkał w Zakopanem. Był w tym czasie m.in. nauczycielem w słynnym Liceum im. Kenara, pracownikiem Muzeum Tatrzańskiego, a w latach 1972-1974 naczelnikiem Grupy Tatrzańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Od 1966 r. do 13 grudnia 1981 r. był członkiem PZPR. Pod koniec lat 60. XX w. zeznawał jako świadek oskarżenia w tzw. procesie "taterników" Były to osoby przemycające przez Tatry wydawnictwa paryskiej "Kultury". W latach 1980 i 1981 pełnił funkcję zastępcy kierownika Wydziału Kultury KC PZPR. Z członkostwa z partii zrezygnował po ogłoszeniu stanu wojennego.
Po przeniesieniu się w 1974 r. do Warszawy zajmował się edytorstwem i publicystyką kulturalną, m.in. w Państwowym Instytucie Wydawniczym i Telewizji Polskiej. Dużą popularnością wśród miłośników gór cieszy się jego książka "Wołanie w górach", poświęcona wypadkom i akcjom ratowniczym w Tatrach. Wydana po raz pierwszy w 1979 r., doczekała się 8 wydań.
Sprawował w kilku rządach funkcję wiceministra kultury. Od 1998 do 2007 r. był dyrektorem Biblioteki Narodowej.