29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nostalgia w Rio

Ocena: 0
1976
Dobrze się stało, że w Teatrze Narodowym doszło do premiery adaptacji „Opowiadania brazylijskiego” Jarosława Iwaszkiewicza.
Krótkie prozatorskie formy Iwaszkiewicza były zawsze znakomitym tworzywem na scenariusze filmowe. Wystarczy przypomnieć „Matkę Joannę od Aniołów”, „Brzezinę” i „Panny z Wilka”.

Na scenach teatralnych i w TVP wystawiano nieliczne sztuki pisarza, jak „Lato z Nohant”, ale unikano przeróbek jego prozy. Teatralna premiera adaptacji „Opowiadania brazylijskiego”, niezależnie od walorów scenicznych, może być przykładem wielkiej ciekawostki życia kulturalnego z pierwszych lat Polski Ludowej. Iwaszkiewicz napisał to opowiadanie w 1949 roku, po podróży do Ameryki Łacińskiej. Pisarz po zakończeniu okupacji niemieckiej natychmiast opowiedział się po stronie nowych władz i rozpoczął karierę urzędniczą jako prezes Związku Literatów Polskich. Jako przedwojenny dyplomata, znający języki i bywały w świecie, często reprezentował reżimowe instytucje kulturalne. W jego twórczości widać ślady tej postawy, której pozostał wierny do śmierci.

Przedstawienie w Teatrze Narodowym jest bardzo żywe, dynamiczne, wprost kipi od efektownych dialogów i emocji. W scenach zbiorowych, rozgrywających się w domu polskich emigrantów, pojawia się nagle pies, szczekający na niektórych aktorów. Inżynier Bohdanowicz z żoną i czterema córkami przenosi się do Rio. Bohaterowie rozmawiają z gospodarzem domu, zaproszonymi gośćmi i marynarzami z polskiego statku, który zawinął do portu. Podobnie jak w sztukach Czechowa (co może przesadnie podkreśla reżyser) odbywają się rozmowy o życiu, miłości i tęsknocie za normalnym życiem. Pojawia się wątek nostalgii za krajem i chęci ciągle odkładanego w czasie powrotu rodziny do Polski. Ciekawe tylko, że Iwaszkiewicz w swoim opowiadaniu nie napisał, do jakiej Polski ma wracać rodzina Bohdanowiczów. Przecież ówczesna Polska podlegała intensywnej komunizacji, a w literaturze i sztuce została ogłoszona doktryna socrealizmu. Biorąc to pod uwagę, atrakcyjne przedstawienie „Opowiadania brazylijskiego” należy oglądać ze wspomnianą historyczną poprawką.

Teatr Narodowy. Jarosław Iwaszkiewicz „Opowiadanie brazylijskie”. Reżyseria i adaptacja – Marcin Hycnar. Wykonawcy: Aleksandra Justa, Tomasz Sapryk, Milena Suszyńska, Paulina Korthals, Paulina Szostak, Joanna Gryga, Jerzy Radziwiłowicz, Anna Ułas i inni. Premiera – 28 marca


Mirosław Winiarczyk
fot. Krzysztof Bieliński/Arch. Artystyczne Teatru Narodowego
Idziemy nr 14 (497), 5 kwietnia 2015 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter