30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zapiski z synodu

Ocena: 0
3650
Zapiski abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, umieszczone na jego blogu.

Piątek, 17 października

Przy 178 obecnych przystąpiono do czytania orędzia przygotowanego pod kierunkiem kard. Ravasiego, biblisty. Na początku kardynał wytłumaczył rodzaj literacki orędzia. Miałoby to być, według niego „logos tes parakleseos”, czyli po grecku „słowo pocieszenia i umocnienia” dla wszystkich – nie tylko chrześcijańskich – rodzin na świecie. Ten rodzaj literacki jest zaczerpnięty z Listu do Hebrajczyków. Po odczytaniu tekstu przez samego kard. Ravasiego przystąpiono do dyskusji. Tekst miał tę dobrą cechę, że był bardzo krótki, miał nieco ponad trzy strony. Był chwalony za swoją zwięzłość i za to, że da się czytać – nawet najprostszy człowiek może wziąć ten tekst i go przyswoić, a przynajmniej z nim się zapoznać.

Łatwo natomiast wyobrazić sobie, jaka potem wywołała się dyskusja, dlatego że powstały aż 152 poprawki do tego krótkiego, trzystronicowego tekstu. To pokazuje, jak uważnie Ojcowie Synodalni śledzą ten tekst, który ma już formę końcową i który, poza relacją przeznaczoną dla Ojca Świętego i oddaną do jego decyzji, ma być opublikowany na zakończenie Synodu i jako orędzie trafić do wszystkich.

Mówiono o różnych poprawkach. Mianowicie o tym, że brakuje wzmianki o powołaniu do świętości – a przecież Kościół nie jest tylko stowarzyszeniem miłosierdzia. Nie mówi się ani słowa o młodych i o wyzwaniach, które przed nimi stają i są dla nich związane z trudnym momentem decyzji. Nie było mowy o podziękowaniu za modlitwę, która towarzyszyła Synodowi. Niektórzy odnosili wrażenie, jakoby w międzyczasie zostało zmienione nauczanie Kościoła w materii małżeństwa i rodziny.

Dalej stwierdzono też, że pierwszym adresatem tego orędzia są jednak rodzinnych chrześcijańskie, a dopiero potem wszystkie inne rodziny na świecie. Wspomniano także o braku podziękowania dla kapłanów – za to wszystko, co czynią dla małżeństw i rodzin oraz za duszpasterskie towarzyszenie im, jak również o podziękowaniu dla stowarzyszeń, dla zakonnic i zakonników – za to, co robią w tej materii. Zauważono też, że brakuje apelu do młodych generacji i że trzeba patrzeć na rodziny, które znajdują się poza Kościołem.

Zasadniczy jednak punkt trudny, najmocniejszy w dyskusji – poza wspomnieniem samotnych matek czy ojców wychowujących dzieci, a także diakonów stałych, którzy żyją w małżeństwie razem ze swoimi dziećmi – dotyczył słowa „attualmente”, czyli: „w tej chwili”, „aktualnie”, „w tym momencie”. Chodziło mianowicie o ostatni punkt orędzia, który kończy się słowami takimi: „W pierwszym etapie drogi synodalnej reflektowaliśmy nad towarzyszeniem pastoralnym i nad tym, że aktualnie rozwiedzeni, którzy zawarli nowe związki małżeńskie, nie mogą przystępować do Komunii Świętej”. To słowo „aktualnie” wzbudziło dużo kontrowersji, bo zakładało, że w tej chwili jest to niemożliwe, ale być może w przyszłości się zmieni. Słowo to ostatecznie zostało wyeliminowane z tekstu, który – poza tym zdaniem – skoncentrował się na tym, że Synod rozważał też sprawę przystąpienia do sakramentów ludzi rozwiedzionych, którzy zawarli nowe związki. (…)


Sobota, 18 października

Kongregacje generalne miały miejsce zarówno przed południem, jak i po południu. Pierwsza z nich rozpoczęła się o godzinie dziewiątej tercją i medytacją. Potem nastąpiła lektura projektu relacji z Synodu, która po południu miała zostać przegłosowana punkt po punkcie. Tę lekturę przeprowadził kard. Erdő. Trwała ona prawie godzinę, aż do 10.30, a sam tekst miał około dwudziestu stron. Projekt ten nie miał już być poddawany po południu żadnej dyskusji, tylko aprobowany albo nieaprobowany punkt po punkcie.

To więc była pierwsza część kongregacji generalnej, skupiona przede wszystkim na lekturze projektu „Relatio Sinodi”. Natomiast po przerwie, o godzinie jedenastej, rozpoczęła się lektura Orędzia, które nie dopuszczało już żadnych następnych uwag ani emendacji, tylko zostało poddane pod głosowanie i przeszło bardzo dużą większością głosów. Tak więc w praktyce Orędzie zyskało duży aplauz. (…)

Natomiast po południu, począwszy od godz. 16.30, odbyło się głosowanie nad „Relatio Sinodi”. Przy obecności 183 Ojców Synodalnych zwrócono uwagę na to, że przechodzą te punkty, które zyskują większość dwóch trzecich, czyli przynajmniej 123 głosy. Relacja miała być przekazana Ojcu Świętemu do decyzji, czy będzie chciał ją opublikować razem z wynikami Synodu, czy też nie. To głosowanie poszło stosunkowo szybko, bo jego mechanizm jest dosyć prosty.

Przy pierwszej części Relacji, która dotyka status quo małżeństwa i rodziny w świecie współczesnym, poszło gładko. Druga część dotycząca „ewangelii małżeństwa i rodziny” również przeszła bez większych trudności. Przy trzeciej części zostały wstrzymane trzy punkty, które nie zyskały wymaganej większości, dlatego że Ojcowie Synodalni nie zgadzali się z ich treścią. Nie znaczy to, że w ogóle zostały puszczone w niepamięć, ale że zawierały treści, co do których istniały wątpliwości.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter