20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W prawosławnej katedrze

Ocena: 0
8952
Kiedy turyści pytają, gdzie w stolicy jest cerkiew, to od razu słyszą: na Pradze, przy Dworcu Wileńskim – opowiada ks. Anatol Szydłowski, proboszcz.
Centrum Pragi, ruch, ciągłe prace związane z budową II linii metra. A nad wszystkim dumnie wznosi się prawosławna cerkiew.

– Świątynia metropolitalna św. Marii Magdaleny służy nie tylko wiernym Warszawy, lecz całej Cerkwi w Polsce. Tu odbywają się wielkie uroczystości: ingresy metropolitów, sakry biskupie, noworoczne spotkania z prawosławnymi dyplomatami, pracownikami ambasad i konsulatów, którzy mają swoją siedzibę w Warszawie – mówi ks. proboszcz.

Wspólnota parafialna liczy ok. 5000 osób, ale oczywiście należą do niej nie tylko mieszkańcy Pragi.

– Rozgraniczeniem między naszą parafią a św. Jana Klimaka na Woli jest Aleja Jana Pawła II. Należą do nas także miejscowości podwarszawskie jak chociażby: Otwock, Mińsk Mazowiecki, Garwolin, Piaseczno czy Konstancin.

Do praskiej świątyni przychodzą także Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Mołdawianie, Grecy, Gruzini, Koptowie związani z prawosławną tradycją, a nawet Etiopczycy. Czy łatwo więc zintegrować parafię?

– Dużo robią sami księża. Kiedy pojawia się nowa osoba, od razu jest serdecznie przyjęta. Ja sama poznałam w cerkwi bardzo wiele nowych osób, swoich rodaków oraz wiernych z innych krajów. Nikt z nas nie czuje się tutaj obco – podkreśla Oksana Wielikaja. – Łączy nas wszystkich nabożeństwo, przeżycie świąt, spotkania, teraz chociażby wigilijne – dodaje ks. proboszcz.

Nabożeństwa są sprawowane w języku staro-cerkiewno-słowiańskim. Natomiast kazania można słuchać nie tylko po polsku, ale również po rosyjsku, ukraińsku czy białorusku.

– Filią naszej parafii jest kaplica przy ul. Lelechowskiej 9 na Ochocie. Tam nabożeństwa są tylko w języku polskim, przychodzą na nie małżeństwa mieszane – podkreśla ks. Anatol.

Warszawska katedra metropolitalna Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny jest miejscem historycznym. Została wzniesiona w drugiej połowie XIX w., zgodnie z prośbą ludności prawosławnej, mieszkającej po prawej stronie Wisły. Plan świątyni przygotował architekt Świętego Synodu Mikołaj Syczew. Na miejsce budowy wyznaczono teren w pobliżu Dworca Wileńskiego, położony nieco wyżej niż otoczenie, co miało podkreślić majestat cerkwi. Fritz Wernicki, dziennikarz, reportażysta, odwiedzając Warszawę w 1876 r., napisał: „Do najpiękniejszych należy tylko jedyny oryginalny Kościół grecki, który znajduje się na Pradze pośród zieleni parkowej prawobrzeżnej Warszawy. W nim dopiero możemy nasycić oko najczystszym, najprawdziwszym, najpiękniejszym stylem bizantyjsko-rosyjskim”. Cerkiew ucierpiała we wrześniu 1939 r., kiedy w wyniku bombardowania została zniszczona lewa część katedry. Jednak znacznie większe straty przyniósł rok 1944, bo kiedy we wrześniu Niemcy ostrzeliwali Pragę, kilka pocisków trafiło w główną kopułę. Wybuchł pożar, z którym walczyła nie tylko straż pożarna, ale także mieszkańcy i wierni. Niestety, nie obyło się bez ofiar. Zawalił się krzyż, wierzchołek kopuły został wypalony, zniszczeniu uległo pokrycie dachowe. Pod koniec lat 60. cerkiew została poddana konserwacji.

ks. proboszcz Anatol Szydłowski

Jednak dzieje katedry w XX w. to nie tylko okres rozbudowy, remontów, ale głównie opieka duszpasterska nad wiernymi stolicy. Już w okresie międzywojennym parafia mocno zaangażowała się w działalność charytatywną. I tak jest do dziś.

– Działalność oświatową i charytatywną prowadzi Bractwo św. Cyryla i Metodego. Paczki na Boże Narodzenie i Wielkanoc są wysyłane do sierocińców i domów opieki. Działa Prawosławne Siestryczestwo, a więc grupa pań, które prowadzą opiekę nad samotnymi czy niepełnosprawnymi – podkreśla proboszcz.

Przy parafii odbywają się także spotkania Prawosławnego Bractwa im. Św. Grzegorza Peradze.

A skoro cerkiew, to oczywiście nie może zabraknąć pięknej, charakterystycznej muzyki.

– W naszym chórze katedralnym śpiewają zawodowi śpiewacy. Chór młodzieżowy tworzą głównie ludzie młodzi z Bractwa Młodzieży Prawosławnej, która organizuje także prelekcje i wieczory modlitewne – chwali ks. proboszcz.

– Nasi księża z katedry niosą posługę wśród chorych, więźniów czy uchodźców. Są także nauczycielami religii, bo katecheza dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów odbywa się przy parafii. Jeden z naszych księży prowadzi także dom studenta dla młodzieży prawosławnej przy ul. Cyryla i Metodego.

Blisko cerkwi znajduje się katedra św. Michała i Floriana, a wzajemne relacje są coraz lepsze.

– Jesteśmy w przyjaznych, dobrosąsiedzkich stosunkach. Wzajemnie uczestniczymy w uroczystościach i nabożeństwach. Bardzo dobrze jest widoczny ekumenizm – podkreśla ks. Szydłowski.

Ewelina Steczkowska
fot. Ewelina Steczkowska
Idziemy nr 3 (384), 20 stycznia 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter