Dla Boga nie ma nic niemożliwego – te słowa z Ewangelii św. Łukasza (Łk 1,37) przypomniał w Światowy Dzień Chorego bp Marek Solarczyk. W kaplicy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie fragment opisu Zwiastowania wybrzmiał dziś szczególnie głośno.
20140211 21:17
Zuzanna Smoleńska
fot. Zuzanna Smoleńska/Idziemy
– Nie ma rzeczy ważniejszych, innych zajęć, które są ponad człowieka, którego się kocha, trzyma za rękę albo głaszcze po głowie (…) To jest tajemnica, która niesie promyk nadziei – mówił biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej do zebranych w niewielkiej szpitalnej kaplicy i na korytarzu przed nią.
W wypełnionym przesłaniem o opiekuńczej miłości Boga kazaniu bp Solarczyk wskazywał przede wszystkim na jej świadectwa w dniu powszednim. Wyjawił także, że jako 9-latek był poddany operacji przeszczepu skóry po poparzeniu. Nawiązał też do niedawnej wizyty ad limina w Rzymie. Jednym z miejsc, które odwiedzili biskupi, było Papieskie Kolegium Polskie, gdzie zatrzymywał się Karol Wojtyła, gdy przyjeżdżał do Rzymu. W tamtejszej sali pamięci zgromadzono kopie zapisków i dokumentów Jana Pawła II. – W jednym miejscu wiszą dwa dokumenty. Najpierw prośba abp. Wojtyły do papieża o modlitwę w intencji chorej jego przyjaciółki, cierpiącej na nieuleczalną po ludzku wydawałoby się chorobę (…). Obok wisi drugi dokument – podziękowanie dla Ojca Świętego za modlitwę, ale jednocześnie świadectwo, że została uzdrowiona [Wanda Półtawska – przyp. ZS], że oto w jej życiu dokonały się takie tajemnice...
– Dla Boga nie ma nic niemożliwego – przypomniał na koniec bp Solarczyk. – Niech ta prawda nam towarzyszy.