29 kwietnia
poniedziałek
Rity, Katarzyny, Boguslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W Buenos Aires

Ocena: 0
3204
Dość często rozmawialiśmy o Polsce. Kard. Bergoglio był zafascynowany naszym krajem, przede wszystkim Janem Pawłem II – opowiada pracująca w Buenos Aires polska zmartwychwstanka s. Halina Dajnowicz
Kardynała Bergoglio można było spotkać w metrze

Z siostrą Haliną Dajnowicz, zmartwychwstanką mieszkającą w Argentynie od 30 lat, rozmawia Ewelina Steczkowska


W środę 13 marca, kiedy w Polsce jest godzina 19.06, w Argentynie jest 15.06. Pojawia się biały dym. Czym Siostry się wtedy zajmowały?


Część sióstr była w szkole, bo nasze Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstanek prowadzi przedszkole, szkołę podstawową i średnią, a część siedziała przed telewizorem i oczekiwała na kolejne informacje oraz oczywiście na kolor dymu.


Godzinę później już wiemy, że papieżem zostaje kard. Jorge Mario Bergoglio z Argentyny. Jaka jest Siostry reakcja?


Dosłownie poleciałam do tyłu. Nie mogłam uwierzyć w to, co usłyszałam. Byłam ogromnie szczęśliwa. Od razu pobiegłam do szkoły, żeby powiadomić personel i uczniów. Jedna z naszych sióstr wybiegła nawet na ulicę i ogłaszała przechodniom, że mamy papieża Argentyńczyka.


Co działo się wtedy na ulicach Buenos Aires?


Na początku była ogromna konsternacja, ludzie byli w szoku, zdziwienie paraliżowało wszystkich. A potem dostrzegłam wybuch entuzjazmu. Ludzie masowo szli do kościoła. Nie było chyba w Buenos Aires świątyni, która tego dnia nie byłaby pełna ludzi. Tzw. Plac Majowy, przy którym znajdują się katedra i pałac prezydenta, wypełnił się szczelnie. Ludzie płakali ze szczęścia, spontanicznie uśmiechali się do siebie czy pozdrawiali.

My same dostałyśmy mnóstwo maili i telefonów od ludzi, którzy musieli podzielić się swoją radością. Uczniowie naszych szkół, a zwłaszcza młodzież licealna, rzucała się nam na szyję, obejmowała nas i ściskała. Jest to typowe zachowanie dla Latynosów.


Czy następnego dnia Argentyńczycy ochłonęli?

Dopiero chyba wtedy zaczęło do nich docierać, co się stało. Kościoły nie pustoszały, we wszystkich świątyniach odprawiano Msze Święte dziękczynne. Kard. Bergoglio przed wyjazdem do Rzymu zostawił modlitwy za kardynałów elektorów oraz za nowego Ojca Świętego. Widziałam, że na Placu Majowym pojawiło się jeszcze więcej kamer i dziennikarzy. Wszystkie gazety pisały z euforią o wyborze nowego papieża.


Czy entuzjazm Argentyńczyków jest porównywalny z radością Polaków w 1978 r., gdy wybrano na papieża kard. Wojtyłę?


Myślę, że w dużej mierze tak. Argentyna nie jest w takiej sytuacji, w jakiej wtedy była Polska, ale kraje Ameryki Łacińskiej zawsze czuły się niedowartościowane. Zapewne dzięki Ojcu Świętemu wejdzie w te kraje nowy duch i nowa nadzieja.


Czy ktokolwiek w Argentynie spodziewał się, że kard. Bergoglio zostanie papieżem?


Pamiętam, że podczas konklawe 8 lat temu kardynał był typowany jako jeden z faworytów, ale tym razem nie. Tym bardziej, że kardynał ma 76 lat i boryka się z problemami zdrowotnymi. Ostatnio dziennikarze opowiadali, że choć byli na lotnisku, kiedy kard. Bergoglio odlatywał do Rzymu, nie przeprowadzili z nim żadnego wywiadu. Teraz tego bardzo żałują.


Siostra zna kard. Bergoglio od ponad 10 lat. Jakim jest człowiekiem?


Kardynał miał dużo spotkań z siostrami zakonnymi, często do nas dzwonił, bywał w naszej szkole, dlatego mogłam go lepiej poznać. Zawsze zwracał uwagę na to, aby modlitwa była fundamentem naszego życia. Pamiętam, że dość często rozmawialiśmy o Polsce. Kard. Bergoglio był zafascynowany naszym krajem, a przede wszystkim Janem Pawłem II. Ojciec Święty Franciszek jest wspaniałą osobą, prostym, kochanym pasterzem, szanowanym przez wszystkich, a równocześnie zdecydowanym w sprawach doktryny. Kiedy gdzieś się pojawia, wnosi dużo radości i pokoju. W Argentynie nie miał samochodu, jeździł środkami komunikacji miejskiej. Pamiętam, jak sama widziałam go w metrze. I oczywiście pasjonuje się piłką nożną, co jest typowe dla mieszkańca Argentyny. Chętnie rozmawia z wiernymi, a jego słowo na pożegnanie zawsze brzmi tak samo: „Módl się za mnie”. Każdemu człowiekowi chce okazać swoją troskę i miłość. W Wielki Czwartek nigdy nie odprawiał Mszy Świętej w katedrze, ale szedł do więzienia, do ludzi najbiedniejszych, odrzuconych, aby tam sprawować Najświętszą Ofiarę i obmywać nogi ludziom. Pieniądze, które dostawał jako wypłatę od rządu, przekazywał księżom, którzy pracują z ludźmi biednymi. Nasz kardynał miał zwyczaj w wakacje zastępować księży, którzy wyjechali na urlop. Nigdy nie wywyższa się, ale ujmuje ludzi swoją pokorą.


A więc imię Franciszek jest adekwatne do osoby nowego papieża?


Z pewnością tak. Dodałabym jeszcze, że na pewno istotne będzie dla Papieża zdanie Chrystusa skierowane do św. Franciszka: „Franciszku, odbuduj mój Kościół”.


Co według Siostry będzie priorytetem w pontyfikacie Ojca Świętego Franciszka?


Najważniejsza będzie dla Ojca Świętego nowa ewangelizacja podjęta czynem – Kościół musi wyjść do człowieka, a nie czekać, kiedy wierni przyjdą sami.


Teraz zapewne do Rzymu będzie przyjeżdżać więcej Argentyńczyków?


Myślę, że będzie więcej, ale nie wiem, czy najwięcej, ze względu na odległość i koszty. Argentyna jest pięknym krajem, ale bardzo skontrastowanym. Są ludzie bardzo bogaci, ale dużo więcej jest ludzi biednych, opuszczonych i samotnych.


Jak wierni z Ameryki Łacińskiej będą wspierać swojego Papieża?


Jesteśmy zobowiązani współpracować z naszym Papieżem poprzez modlitwę. Ojciec Święty potrzebuje od nas nie tylko wierności, ale także solidarności i odpowiedzi na jego wezwania.

rozmawiała Ewelina Steczkowska
Idziemy nr 12 (393), 24 marca 2013 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter