19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Śmierć odarta z transcendencji

Ocena: 0
3225
Niedawno rozmawiałem na temat przemijania i śmierci z posuniętym już w latach niemieckim małżeństwem. Para zaszokowała mnie swoimi planami co do własnego pochówku. Postanowili bowiem skorzystać z oferty cmentarza, który proponuje pochówek we wspólnej, anonimowej mogile. Bez jakichkolwiek odniesień kto w niej leży, ile lat żył, kiedy zmarł.

Małżonkowie stwierdzili, że w ten sposób nie będą obarczać pamięcią o swoim nagrobku dalszej rodziny, zwłaszcza, że dzieci nie mają. Okazuje się, że w Niemczech takie rozwiązanie cieszy się już sporą popularnością. Być może dlatego, że takie wieloosobowe, anonimowe mogiły nie kojarzą się Niemcom z wojennymi dołami śmierci czy anonimowymi mogiłami zamordowanych żołnierzy, jak ma to miejsce w przypadku Polaków.

Dochodzi do tego również problem braku księży. Przywilejem stał się pogrzeb odprawiany przez kapłana. Duchownych, zarówno katolickich jak i protestanckich, jest tak niewielu, że prowadzą oni ceremonię pogrzebową w kaplicy najczęściej wtedy, kiedy rodzina wyraźnie o to poprosi. Nie mają już jednak czasu, aby odprowadzić ciało zmarłego na cmentarz, do obsłużenia jest przecież kilka parafii. Dlatego pogrzeby coraz częściej prowadzone są przez świeckich referentów duszpasterskich.

Jeszcze gorzej jest jednak w krajach skandynawskich, gdzie pogrzeby przeszły już niemal do lamusa. Bardzo często rodzina nawet nie odbiera ciała zmarłego ze szpitala, który z kolei kremuje zwłoki i wysypuje popiół na śmietnik. Zresztą nie ma się co dziwić. Jest to bowiem zwykła konsekwencja kultury materialistycznej, w której żyjemy. Człowiek nie jest postrzegany już jako byt transcendentny, wyposażony w duszę, ale jako byt materialny, który z biegiem lat zużywa się, aż nadchodzi kres jego użytkowania przez społeczeństwo. I tak jak wyrzuca się zużytą rzecz na śmietnik, tak też pozbywa się ciała zmarłego, który nie jest już do niczego przydatny. Takie myślenie o człowieku wdrażane jest kolejne, następujące po sobie ideologie, już w odniesieniu do dziecka poczętego w łonie matki, które przedstawia się jako „coś”; ot, przedmiot, o którego dalszym istnieniu bądź nieistnieniu można swobodnie decydować.

Odkąd człowiek przestał być traktowany podmiotowo, a zaczął być traktowany przedmiotowo, także jego śmierć została odarta z tajemnicy, z mistyki. Życie człowieka, jego ciało i przemijanie są traktowane we współczesnym świecie w kategoriach utylitarnych: ile i w jakim okresie życia jest dany człowiek w stanie najwięcej wyprodukować. Jednak i tę granicę powoli się przekracza. Od jakiegoś czasu w Stanach Zjednoczonych przedmiotem badań naukowych jest już nie tyle człowiek, ile sztuczna inteligencja. Naukowcy wręcz obsesyjnie starają się wyprodukować sztuczny byt, który będzie w stanie zastąpić człowieka nie tylko w sferze fizycznej, ale przede wszystkim umysłowej. Chodzi o inteligentny komputer, który będzie miał tę przewagę nad człowiekiem, że nie będzie się starzał, a w konsekwencji nie będzie umierał. Czy entuzjaści sztucznej inteligencji nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że takie badania wymierzone są przeciwko samemu człowiekowi? Sukces badań oznacza zagładę rodzaju ludzkiego. Kto logicznie myślący może do tego dążyć?

Okazuje się po raz kolejny, że wprowadzanie zamętu w utrwalony porządek życia i śmierci może być groźniejsze od samej śmierci. Bowiem wmawianie żyjącym ludziom, że nie mają duszy, a ich śmierć to koniec wszystkiego, prowadzi ich ku wiecznej zagładzie. Dlatego tak ważne jest uwypuklanie transcendentnego wymiaru przemijania właśnie poprzez modlitewną pamięć o zmarłych, o czym z pewnością przypominają Polacy w tych listopadowych dniach.

Stefan Meetschen
Autor jest dziennikarzem niemieckiego tygodnika die Tagespost
Idziemy nr 44 (476), 2 listopada 2014 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter