29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Psucie dzieci od żłobka

Ocena: 0
3044
Ideologia gender to jedna z bardziej niebezpiecznych ideologii współczesnego świata. Uderza bowiem w podstawy rozumienia człowieka. Rozmywa biblijną prawdę: „Stworzył Bóg człowieka (…) stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27). Według ideologii gender tożsamość płciowa nie byłaby wymiarem obiektywnie określającym człowieka, ale czymś zależnym raczej od subiektywnego wyboru. Gender uogólnia i podnosi do rangi dogmatu wszelkie szczególne, jeśli nie po prostu chorobliwe, przypadki. Ideologia ta jest dziś jednym z podstawowych elementów przetaczającej się od 1968 roku przez świat rewolucji nowej lewicy, która nie troszczy się o ludzi rzeczywiście ubogich i wykluczonych, ale z entuzjazmem popiera takie ideologie jak: propaganda homoseksualna, aborcjonizm, eutanazja, skrajny feminizm, erotyzm, pornografia. Oczywiście, ideologie te podane są w odpowiedniej otoczce, aby „prosty lud” mógł je przełknąć. Wzorcowym przykładem manipulacji na tym polu jest to, co przydarzyło się arcybiskupowi Gądeckiemu, który swymi odważnymi, zakorzenionymi w wierze katolickiej wypowiedziami na ostatnim Synodzie naraził się różnym środowiskom.

Swego czasu można było znaleźć w mediach „głównego nurtu (ścieku) ” drwiny z abp. Gądeckiego, który w jednym z wywiadów miał krytykować „równościową ideologię genderyzmu”, grzmiąc, że „niektórym rodzicom podoba się uczenie chłopców, że winni po sobie sprzątać, a nie czekać, aż zrobią to za nich dziewczynki”. Tymczasem średnio rozgarnięty czytelnik bez trudu mógł pojąć, jeśli przeczytał wywiad z arcybiskupem, że żadną miarą nie mówi on, iż nie należy uczyć chłopców sprzątania po sobie. Wskazuje natomiast, że niektórzy rodzice myślą naiwnie, iż gender to tylko tego rodzaju nauki, a nie widzą przemycanej groźnej ideologii, uderzającej w tożsamość płciową dzieci. Abp Gądecki ma całkowitą rację. Ideolodzy gender oszukują, że uczy ona „tylko” tolerancji, poszanowania innych, równości płci itp.

W jednym ze żłobków (!) w Rzymie, gdzie są maluchy od 3 miesięcy do 3 lat, rodzice zwrócili uwagę na książeczki czytane ich dzieciom. Wśród książeczek była „Historyjka pewnej rodziny” z dwoma paniami i czwórką dzieci na okładce. W tekście można przeczytać: „Żeby powstało dziecko, potrzeba mężczyzny i kobiety, spermy i komórki jajowej. Meri i Franci to dwie kobiety. Miały tylko komórki jajowe. Brakowało im spermy. W Holandii jest klinika, w której uprzejmi panowie przekazują w darze swoją spermę tym, którzy jej nie mają. Franci wzięła spermę i włożyła ją do brzuszka Meri. I tak w brzuszku Meri zaczęła rosnąć Margherita. Dziś ma dwa lata i dwie mamy – swoich rodziców”. Inna książeczka, „Sekret tatusia”, opowiada o tatusiu, którego sekretem było to, że miał narzeczonego (nie narzeczoną!). W opowieści „Piękne kaczątko” mamy chłopczyka, który odkrywa jednak, że czuje się dziewczynką, i wtedy doznaje przemienienia, i wszyscy są szczęśliwi…

Zszokowanym rodzicom dyrektor żłobka pokazała instrukcję włoskiego senatu, w której jest napisane: „Aby walczyć z homofobią, mordowaniem, biciem i prześladowaniem kobiet przez mężczyzn, w procesie edukacji dzieci w wieku od zera do sześciu lat należy zdecydowanie zwalczać nierówność płci i tradycyjny podział na role społeczne, które się płciom przypisuje”. Rząd pani Kopacz pracuje niewątpliwie nad podobnymi instrukcjami. Bo tak każą bliżej niezidentyfikowani „fachowcy” Unii Europejskiej.

Co w tej sytuacji robić? Przede wszystkim uświadamiać rodziców i zachęcać ich, by rozmawiali o problemie z innymi rodzicami. W przeciwnym razie łatwo dadzą się oszukać. Chodzi o to, by rodzice wiedzieli, czego uczą się ich dzieci, jakie treści wkłada się do bezbronnych, dziecięcych umysłów. Trzeba organizować się w różne stowarzyszenia, które będą wywierać realny wpływ na władze ustawodawcze i wykonawcze. Trzeba też pytać kandydatów przy różnego rodzaju wyborach, jaki stosunek mają do ideologii gender.

Dariusz Kowalczyk SJ
dkowalczyk(at)jezuici.pl
Idziemy nr 47 (479), 23 listopada 2014 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter