20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prawdziwe zagrożenie

Ocena: 0
1967

Tuż przed zamachami w Paryżu w niemieckich mediach rozgorzała dyskusja na temat skrętu Polski w prawo i jego konsekwencji. Powodem był marsz niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy. Niemiecka prasa nie dostrzegła jednak, że tegoroczny marsz był wyjątkowo spokojny i nie wymagał interwencji policji. Młodzi ludzie, którzy brali w nim udział, przyszli nawet z dziećmi, aby – jak mówili – uczyć je patriotyzmu. Zaskoczeniem nie było również motto marszu: „Polska dla Polaków”, gdyż odwoływało się ono do obecnego kryzysu imigracyjnego w Europie.

Zagranicznym mediom posłużyło ono raz jeszcze do podkreślenia głębokiego skrętu Polaków w kierunku nacjonalizmu i nietolerancji. Mocny tekst opublikował „Die Welt” w piątek, jeszcze przed zamachami we francuskiej stolicy. Autor artykułu wyraził swoje głębokie obawy związane z młodymi Polakami, którzy coraz częściej sympatyzują z prawicą. Podzielił ich mianowicie na cztery grupy, przedstawiając je w czterech portretach: monarchiści, czyli popierający Janusza Korwin-Mikkego i nie wierzący w demokrację, dla których „Polska jest miejscem niemieckiej ekspansji”; nacjonaliści, należący do Młodzieży Wszechpolskiej, którzy dzielą Polaków i Niemców na „my” i „wy”; prawicowi liberałowie – przedstawiciele Nowej Prawicy, którzy chcą ograniczenia wpływów Unii Europejskiej; konserwatyści zrzeszeni w PiS, dla których najważniejsze są kultura, tradycja i niedzielna Msza.

Wszystkie te grupy łączy nieufność wobec Unii Europejskiej, niechęć wobec imigrantów i daleko posunięty nacjonalizm. Autor artykułu z przerażeniem patrzy na nowe pokolenie sąsiadów, któremu nie udało się wpoić unijnych „wartości”: tolerancji, otwartości, wolności od religii. Toteż w końcu zadaje pytanie: „Co się stało w państwie, które stawiało wolność ponad komunizm?”. Cóż, należałoby autorowi tegoż artykułu odpowiedzieć, że Polska po prostu zachowała rozsądek. W odróżnieniu od innych państw unijnych. Artykuł „Die Welt” spotkał się z dość dużym odzewem pośród niemieckich publicystów, jednak szybko nadeszła tragiczna wiadomość o zamachach dokonanych przez islamskich terrorystów w Paryżu.

Wiadomo, że co najmniej jeden z zamachowców przedostał się do Europy wraz z uchodźcami, pokonując szlak bałkański. Stąd też i reakcja Konrada Szymańskiego, przyszłego ministra do spraw europejskich, o konieczności ponownego rozpatrzenia sensowności kwot imigrantów. I znowu niemieckie media wytknęły Polsce jej niechęć wobec przyjmowania imigrantów, podczas gdy politycy niemieccy stwierdzili, że teraz tym bardziej trzeba przyjmować uchodźców, którzy uciekają przed takimi właśnie terrorystami, którzy zaatakowali Paryż. Niemieccy zieloni i socjaldemokraci stanowczo odrzucili pomysły zamykania granic, co zapowiedział prezydent Francji Hollande, i podkreślili konieczność większej integracji imigrantów.

Niestety, nawet tak tragiczne wydarzenia jak te z Paryża nie są w stanie wywołać trzeźwego myślenia u Niemców, którzy ignorując autentyczne zagrożenie dla całej Europy płynące ze strony Państwa Islamskiego, wynajdują pseudozagrożenie ze strony polskiej nacjonalistycznej prawicy. A przecież nawet Francuzi, po kilku godzinach oczekiwania na stadionie, wychodząc z niego, śpiewali hymn narodowy. Chcieli przez to pokazać, że nikt nie jest w stanie odebrać im tego, że są Francuzami, wolnymi ludźmi. W momencie totalnego zagrożenia z zewnątrz połączyła ich wspólnota narodowa, dodając im siły i otuchy. A najsłynniejsze budynki na całym świecie rozświetliły się francuskimi barwami narodowymi. Ale po co? Skoro nacjonalizm gorszy jest od islamskiego terroru?

Stefan Meetschen
Autor jest dziennikarzem niemieckiego tygodnika Die Tagespost
Idziemy nr 47 (530), 22 listopada 2015 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter