19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Natalia - tak! Ratzinger - nie!

Ocena: 3.575
2205

„Słuszną linię ma nasza władza” – zakrzyknęli aborcjoniści, feministki, genderowcy itp. Chodzi w tym przypadku o władze uniwersytetów: warszawskiego, wrocławskiego i jagiellońskiego. Dały one bowiem zdecydowany odpór zakusom, by doszło na tych uczelniach do spotkania z Rebeccą Kiessling, amerykańską działaczką pro-life, która sama poczęła się w wyniku gwałtu. I – o zgrozo! – cieszy się życiem. I ma ten temat coś do powiedzenia. Władze uczelni pokazały, że tolerancja ma swoje granice i nie może być tolerancji dla wrogów aborcji. Rozumowanie proste jak budowa cepa.

Aktywiści krakowskiej uczelni zebrali ponad 1,5 tys. podpisów pod petycją, by nie wpuścić na uczelnię pani Kiessling. Sygnatariusze obiema rękami poparli światłą myśl: „Nie zgadzamy się, by w murach uczelni sankcjonowano szarlatanerię i fundamentalizm, nie zgadzamy się na szarganie idei Uniwersytetu”. Jasne! Pokazywanie argumentów, że życie ludzkie w łonie matki jest ludzkim życiem, a jego przerwanie to likwidacja istoty ludzkiej, to szarlataneria. Strach pomyśleć, co owi sygnatariusze uważają za naukę. Luminarze nauk wszelakich podkreślali także, że nie jest znany dorobek naukowy pani Kiessling, i sugerowali, że jej konferencje miałyby zerowy poziom naukowy. No, a uniwersytety muszą przecież dbać o poziom intelektualny.

Wynika z tego, że wystarczający poziom naukowy zauważono u pani Natalii Siwiec, celebrytki, która swego czasu została zaproszona na Uniwersytet Wrocławski, by wygłosić wykład. Analizy „profesor” Natalii okazały się nadzwyczaj odkrywcze. Do tej pory różne ośrodki „naukowe” odnoszą się do tego, co powiedziała: „Trochę d... rządzi światem. Ale umiałam podgrzać sławę. Jak? Faceci są wzrokowcami, oni szukają jednego, seksownych pośladków, piersi, seksownego ciała”. Głębia tego wywodu, którego wysłuchał tłum studentów i wykładowców, pokazuje jasno, że niektóre uczelnie bardzo starannie dobierają swoich gości i byle komu głosu nie udzielą.

Na „szarganie idei Uniwersytetu” nie pozwolili też kilka lat temu lewicowo-liberalni aktywiści rzymskiego Uniwersytetu La Sapienza. Zaprotestowali skutecznie przeciwko wizycie papieża Benedykta XVI, który miał wygłosić na uniwersytecie konferencję. Sześćdziesięciu wykładowców podpisało petycję do rektora, w której oznajmili, że murów uczelni nie powinien przekroczyć „reakcjonista” i „przeciwnik Galileusza”. I tak oto okazało się, że jeden z najwybitniejszych umysłów naszych czasów nie odpowiada kryteriom naukowości. Nie chcę krzywdzić posądzeniami władz naszych głównych uniwersytetów, że Ratzingera by nie wpuścili. Może by i wpuścili, nie ulegając protestom miłośników tolerancji i dialogu inaczej. Wszak Jana Pawła II wpuszczali, choć dzisiaj mamy nowe czasy i „elyty” oklaskują „Klątwę”. W każdym razie nawet gdyby wpuścili, to wydaje się, że całkiem spora, a przede wszystkim krzykliwa, część uniwersyteckich środowisk w gruncie rzeczy bardziej rozumie i ceni złote myśli pani Natalii, niż Josepha Ratzingera. Słowem: Natalia – tak, Ratzinger – nie. Sorry, taki klimat. Intelektualny.

Władze uczelni, które uznały, że nie ma miejsca w ich murach na spotkania z takimi ludźmi jak działaczka pro-life, próbowały coś kręcić, że „wicie, rozumicie”, względy formalne, że spotkania nie były właściwie zgłoszone, zorganizowane, ale ostatecznie rektorzy UJ i UW napisali, że w środowisku akademickim konieczne jest odróżnianie lobbingu na rzecz zmiany ustawodawstwa od debaty akademickiej. Czyli że pani Kiessling to jakaś lobbystka… Słyszałem o lobbystach przemysłu aborcyjnego, bo stoją za tym wielkie pieniądze, ale ludzie broniący ludzkiego życia za żadnymi ukrytymi interesami nie lobbują.

Rektorzy stwierdzili ponadto, że „niezależnie od bieżących mód, trendów czy układów politycznych – oddzielamy oparte o naukową metodę ścieranie się stanowisk od nieakceptowalnej w murach uczelni propagandy”. Czyżby? Honorowany przez świat akademicki Adam Michnik to człowiek, który nie uprawia żadnej politycznej propagandy, tylko prezentuje oparte o metodę naukową stanowisko, które w sposób otwarty ściera się z innymi stanowiskami? No cóż! Jest wielu rzetelnych profesorów w różnych dziedzinach, ale nie brakuje środowisk akademickich coraz bardziej zideologizowanych i… bezczelnych.

 

Idziemy nr 13 (599), 26 marca 2017 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie
dkowalczyk@jezuici.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1, 16. 18-21. 24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter