19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nasza ekonomia

Ocena: 0
2695
W nabitej do ostatniego miejsca sali plenarnej KEP odbyło się niezwykle ciekawe spotkanie wokół książki „Kryzys ekonomiczny i kryzys wartości” Paula Dembińskiego i Simony Beretty (wydawnictwo „M”). Minister finansów Mateusz Szczurek ubolewał, że sfera publiczna wyzuta jest z moralności, odpowiedzialności, poczucia wspólnotowości i zaufania. – Można te wartości zastępować protezą polityki, ale w pełni nie jest to wykonalne. Niechęć do płacenia podatków, oszustwa gospodarcze to brak odpowiedzialności za wspólnotę, wręcz żerowanie na współobywatelach. Zwracam się do obecnych na sali duchownych – w tym prymasa Polski – aby apelowali do sumień Polaków.

Teresa Kapela ze Związku Dużych Rodzin 3+ zaprotestowała: – Jeśli w wypowiedzi ministra finansów nie pada słowo „człowiek” czy „społeczeństwo”, to pytam: kim pan minister zarządza? Olaf Wojak z Centrum im. Adama Smitha dodał: – W Polsce mamy wysokie podatki, wysokie koszty pracy, biurokrację, marnotrawione są społeczne pieniądze, na które obywatele ciężko pracują. Jak sprawić, by rządzący zmieniali Polskę na lepsze, zaczynając od siebie? Minister nie odpowiedział, bo opuścił salę zaraz po swoim wystąpieniu.

W czasach niepewności takich jak nasze
należy zacieśniać związki społeczne

Paul Dembiński próbował przedstawić receptę: – Dobro wspólne oznacza powołanie dóbr wspólnego użytku i zasady pomocniczości – przy współdziałaniu poziomu mikro (jednostek), mezo (przedsiębiorstw) i makro (państwa). Simona Beretta ubrała to w konkrety: – Ustawienie człowieka i pracy w centrum stawia ekonomię we właściwej perspektywie. Nie tylko w kontekście zadłużonej Grecji.

– W czasach niepewności takich jak nasze należy zacieśniać związki społeczne, bo to one pozwoliły ukształtować się ludzkości i przetrwać.

Do sumień chrześcijan uderzył też nieoczekiwanie Jacek Żakowski: – To chrześcijanie w dużej mierze stanowią dziś o gospodarce, która niedomaga. Wierzę, że chrześcijaństwo jeszcze przed nami.

Trzy kierunki wyjścia z kryzysu gospodarczego przedstawił o. Maciej Zięba OP: – Pierwszy to nawrócenie się Zachodu i jakościowe ożywienie się chrześcijaństwa, jednak niepohamowany konsumpcjonizm nie daje na to widoków. Drugi to zamieszki społeczne, a nawet wojna jako skutek narastających asymetrii ekonomicznych. Trzeci – Chiny i Katar będą konsekwentnie wykupywać Europę, która stanie się luksusowym domem starców. To wyzwanie dla chrześcijan, którzy nie mogą do tego dopuścić.

Profesor Dembiński podsumował pozytywnie: – Jeśli się nie zbudzimy, wjedziemy w mur. Polska 25 lat temu pokazała, że aby zmienić system, nie trzeba katastrofy. Potencjał tkwi w krajach Europy Środkowo-Wschodniej – one mają tożsamość, którą zachowały w walce z komuną.

Jeśli upadł materializm komunistyczny, a materializm kapitalistyczny jest w stanie agonalnym, może zaistnieć pustka. Wypełnić ją może chrześcijaństwo. Jeśli nie, zrobią to muzułmanie.

Monika Odrobińska
Idziemy nr 9 (492), 1 marca 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1,16.18-21.24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter