27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kto odpowiada?

Ocena: 4.91429
749

Kto odpowiada za przemoc podczas ostatniego protestu rolników w Warszawie? Nie wiem. I nie chcę jednoznacznie wyrokować, bo z filmików, które można zobaczyć w internecie, można wywnioskować tylko tyle, że prowokacyjne zachowania były. Rzucanie kostką, bezzasadne użycie gazu czy przemoc wobec niektórych spokojnie protestujących są widoczne. Ale nie wiem na sto procent, co i jak się wydarzyło. Dlaczego? Bo nie będąc na miejscu, nie mamy takiej pewności. Wygląda jednak na to, że komuś zależy, aby rozbujać emocje i aby zepchnąć wszystkich do narożnika z napisem „Ekstrema”. Ale nie sposób nie patrzeć na desperację rolników ze zrozumieniem, bo ich determinacja wynika z autentycznie szeroko rozumianego dobra wspólnego. Europa musi być w znacznej mierze samowystarczalna w wielu dziedzinach, w tym przede wszystkim w rolnictwie, bo taki jest dzisiejszy świat.

Kto zatem chce samozagłady Europy? Tego też nie wiem. To musiałby być jakiś samobójca. Mam nadzieję, że decyzje płynące z Brukseli nie są ostateczne i że można będzie jeszcze wiele w tym zamieszaniu zmienić. Ale jeśli już, to właśnie teraz, bo po czerwcowych wyborach będzie to znacznie trudniejsze, jeśli nie niemożliwe.

Problem więc istnieje, rolnicze protesty na pewno nie ustaną, nie ustaną też zapewne słowne ataki części tzw. elit już nie tylko na protestujących, ale po prostu na mieszkańców wsi. Jeśli ktoś nie wie, o czym mówię, niech sam sprawdzi w sieci wypowiedzi niektórych mniej lub bardziej znanych osób z wielkomiejskiego środowiska. Nazywanie rolników warchołami, pijakami, wandalami, antyeuropejskimi sojusznikami Putina, krezusami jeżdżącymi drogimi traktorami, roszczeniowymi nierobami czy żyjącymi na nasz rachunek – jest tak bezmyślne, że aż strach myśleć, co drzemie w duszach tych, którzy, jak sami piszą, od teraz będą kupowali w niemieckim markecie, jedli włoskie oliwki i francuskie sery oraz pili hiszpańskie wina, skoro „warchoły” burzą spokój jaśniepaństwa. Zero empatii, zero zrozumienia problemu. Aż trudno oglądać ten wybuch klasistowskich uprzedzeń. I to najczęściej ze strony tych „oświeconych”, zaczytujących się ostatnio popularną ludową historią Polski.

Czyż to wszystko, plus upór Brukseli, nie jest prostą drogą do zlikwidowania tego, co dla owych „oświeconych” jest największą świętością? Czyżby tego nie widzieli? I czy warto ryzykować nasze wspólne – bo przecież nie tylko rolników – bezpieczeństwo?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter