2013-12-22 00:37
Pierwszy duszpasterz rodzin naszej diecezji, ks. Zdzisław Gniazdowski został wysłany na jej krańce, do Dobrego.
Drugi duszpasterz diecezjalny został oddelegowany na wikariusza.
Trzeci duszpasterz diecezjalny, ks. Krzysztof Bodecki wrócił do wikariatu.
Jest vacat.
Moim zdaniem potrzeba w duszpasterstwie rodzin równocześnie dwóch księży: jeden bardziej na stałe do poradni specjalistycznej, drugi do pomocy poradniom parafialnym, dekanalnym i do współpracy ze wszystkimi inicjatywami rodzinnymi.
Konsekwentnie trzeba przynajmniej pięciu księży powinno być wysłanych na studia: psychoterapii, terapii uzależnień, trenerskie, psychologii, nad rodziną.
A lepiej by było mieć przynajmniej trzech księży znających się na terapii: żeby – oprócz specja;istów świeckich - było do kogo odsyłać nie tylko rodziny, ale i księży, osoby zakonne, samotne.
No i żeby było duchowne środowisko superwizyjne.
Oraz, co jeszcze ważniejsze, żeby żeby byli księża mogący współpracować ze świeckimi psychologami, psychiatrami i psychologami.
Bo przecież skomplikowanych problemów jest coraz więcej.