2013-11-08 11:04
Wczoraj miałem dwie narzeczeńskie rozmowy.
Na zakończenie kursu przedślubnego coraz częściej umawiam się i rozmawiam z parami indywidualnie.
W warszawskim indeksie dla narzeczonych jest przewidziane miejsce na rozmowę duszpasterską po konferencjach.
Kiedyś mało o to dbano.
Współcześnie, kiedy wiele par w Warszawie ma za sobą już kilka lat wspólnego zamieszkania, taka rozmowa wydaje mi się coraz bardziej potrzebna.
Oprócz zyskanie pewnej ewaluacji kursu, mam możliwość porozmawiania o tym, co dla konkretnej pary wydaje mi się potrzebne.
Zadaję kilka istotnych pytań, podkreślam zalety i pozytywne strony, podpowiadam: na co mogliby zwrócić większą uwagę.
Poza tym cenne jest takie ludzkie spotkanie, nawet krótkie pogadanie o przyszłości, o ślubie, o weselu, o Bogu.
W narzeczonych jest dużo dobra.